Teraz to widzę i telefon. Na pola patrzyłam, między oczka firanki:) mało śniegu u Ciebie, a piosenka smutna ... może dlatego, że telefon nie dzwoni...?
Oba dzwonią, za przyczyną drugiej osoby. Telefon ma to do siebie, że zasłyszane słowa można ubrać w marzenia, domofon, że można te marzenia urzeczywistnić.
Tak jak oczy sa zwierciadłem duszy, tak ona - zwierciadlem duszy domu: czasami ciepłe z firaneczkami jak na twoim zdjęciu, wyniosłe, zimne, nieraz zupełnie martwe...
A w oknach storczyki i to kwitnące....idzie może jednak ku wiośnie?
OdpowiedzUsuńOwszem, jeszcze tylko 49 dni.
Usuńczarno białe storczyki???
OdpowiedzUsuńa licznik tyka sobie coraz szybciej. pamiętam kiedy pokazywał coś koło setki :)
Bo to mroczna odmiana.
Usuńnie ma takiej odmiany :P
Usuńw imieniu storczyków protestuję!
Gdyby nie było, nie zrobiłbym im tego zdjęcia.
UsuńKwitną pięknie, są bujne i ani trochę nie mroczne ;)
UsuńA nawet chyba białe :)
A może Dark posiada ukryty do tej pory talent, ogrodniczy i jest stworzył genetycznie modyfikowany storczyk w biało czarne paski :))
UsuńDark ma wiele talentów, ale o ogrodnictwie nie słyszałam :D
UsuńZnakomita muzyka!
OdpowiedzUsuńBrakuje tylko kotka na oknie...
Pozdrawiam cieplutko:)))
Już nie przesadzajmy z tymi kotami :)
Usuń....są inne okna.
OdpowiedzUsuńTak, ale Nalepa napisał piosenkę o tym oknie.
UsuńTylko ten śnieg trochę razi po oczach, co? :) Jeszcze trochę i będzie wiosna :)
OdpowiedzUsuńFakt, trochę razi :)
UsuńChory na bluesa?
OdpowiedzUsuńW takim razie podrzucam Kruka i Przytułę
Słucham ich płyty od kilku dni :)
Niezły kawałek. Znam tę antologię.
UsuńMi od razu wpadły w oko storczyki na oknie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja, jak to facet, zobaczyłem w dali chaty i drzewa spowite śniegiem i mrozem:-)
OdpowiedzUsuńA mróz był wielki :)
UsuńJa, jako kobieta zainteresowałam się bardziej drugim planem, niż jakimiś tam storczykami :)
UsuńUff :)
UsuńPrzede wszystkim obejrzałam firankę :)
OdpowiedzUsuńA telefonu nikt nie zauważył :(
UsuńTeraz to widzę i telefon. Na pola patrzyłam, między oczka firanki:) mało śniegu u Ciebie, a piosenka smutna ... może dlatego, że telefon nie dzwoni...?
UsuńWłaściwie to jest domofon...
UsuńOba dzwonią, za przyczyną drugiej osoby.
UsuńTelefon ma to do siebie, że zasłyszane słowa można ubrać w marzenia, domofon, że można te marzenia urzeczywistnić.
ja widze kraty w tym oknie
OdpowiedzUsuńz firanki co prawda,
ale wygladaja jak z metalu....
w mieszkaniach w bloku
na parterze...
kiedys tam dawno temu
Bo nasze domy czasem bywają więzieniami.
UsuńNice song and nice view from your window !!!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend !!!
Winter...always winter...
UsuńHave a nice weekend :)
Tak jak oczy sa zwierciadłem duszy, tak ona - zwierciadlem duszy domu: czasami ciepłe z firaneczkami jak na twoim zdjęciu, wyniosłe, zimne, nieraz zupełnie martwe...
OdpowiedzUsuń...niemal zawsze chroniące tajemne domu
Usuń