Bije, bije- ale chyba nie z tego powodu na tak długo straciliśmy Twoją obecność??? Serce jest muzykalne, a ton serca to życie- Pozdrawiwam http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Też coś czuję że u Mrocznego mroczniej niz zwykle i walczy... Jest silny, poczekamy, aż zwycięży i wróci do aktywnego blogowania. Już bywały takie stany :) swoja droga uwielbiam tę piosenkę. Gdy mnie ogarnia mrok to walczę nią z demonami we mnie :) na przekór dniom... :)
Bije, bije- ale chyba nie z tego powodu na tak długo straciliśmy Twoją obecność???
OdpowiedzUsuńSerce jest muzykalne, a ton serca to życie-
Pozdrawiwam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
piękne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że wszystko OKEJOS, bo długo Cię tu nie było.
OdpowiedzUsuńA czemu od razu na przekór dniom?
Niech bije jak najdluzej!!!
OdpowiedzUsuńJ.
Przejmujące... Bo tak czasem trzeba - na przekór dniom...
OdpowiedzUsuńA kwiatek - jeden z moich ulubionych. :) Piękno wydobyte z mroku...
Jesteś...
OdpowiedzUsuńPrzytulanka.
Witaj po tak długiej przerwie, już się martwiłam. Mam nadzieję, że Twoje serce bije równym rytmem. Zdjęcie optymistyczne.
OdpowiedzUsuńWażne, że serce bije i ma dla kogo. :)
OdpowiedzUsuńThe image is very spring. The spring comes, for all the senses.
OdpowiedzUsuńkisses
http://ventanadefoto.blogspot.com.es/
Super bright colours and light, excellent.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Filip
...to wciąż za mało, Moje Serce, żeby żyć...
OdpowiedzUsuńdlaczego na przkow chyba raczej zgodnie z natura :)
OdpowiedzUsuńNice picture of blue flower and music too !!!
OdpowiedzUsuńI hope to have a happy day !!!
Człowiek to w ogóle jest WBREW wszystkiemu, a na przekó dniom w szczególności:-)
OdpowiedzUsuńMroczny, cos nie tak? Bo Cie nie ma, a jak jestes to ttakim smutkiem wieje...Dzieje sie cosik niedobrego?
OdpowiedzUsuńPozdrowionka! Dbaj o siebie!
Ja takie zdjęcia uwielbiam, stąd moja pochwała dla Ciebie :) Pozdrawiam, zapewne, zapracowanego kolegę :)
OdpowiedzUsuńOj, coś niedobrze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Bo serducho nie odpoczywa... Mroczny, wsłuchiwałeś się kiedykolwiek w bicie swego serca? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa przekór dniom, na przekór światu, na złość innym... Niech bije!
OdpowiedzUsuńTeż coś czuję że u Mrocznego mroczniej niz zwykle i walczy... Jest silny, poczekamy, aż zwycięży i wróci do aktywnego blogowania. Już bywały takie stany :) swoja droga uwielbiam tę piosenkę. Gdy mnie ogarnia mrok to walczę nią z demonami we mnie :) na przekór dniom... :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i niech bije!
OdpowiedzUsuńHej..., co u Ciebie?... Dawno Cię nie było...
OdpowiedzUsuńPrzesyłam lawendowe pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, by się nie zamartwiać na zapas. Każdy dzień ma swoje zmartwienia, a jutro będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńNiech bije, bije, na przekór wszystkiemu i dla Ciebie! :-)
OdpowiedzUsuńTrudno jest ufać sercu, które jest zdradliwe ;)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPuk, puk. Wyłaź z mroku, czekamy na twoje mega foty i trafne skojarzenia. Stesknieni fani i fanki :)
OdpowiedzUsuńDobrze, bije - ale gdzie Cie wcielo?
OdpowiedzUsuń