piątek, 13 grudnia 2013

Zło

 

68 komentarzy:

  1. Jak z powieści Tolkiena...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, też tle miałem to skojarzenie. Tak, choć wydawało się, iż Zło wygra, Wojownicy Światła odnieśli Wiktorię. U nas Zło próbowało wygrać 32 lata temu: 13 grudnia 1981 roku.

      Usuń
    2. To tylko moja interpretacja i mój przekaz. Do niczego nie zobowiązuje.

      Usuń
    3. też miałam skojarzenie z Tolkienem. dobrze, że przypomniałeś tamte wydarzenia. teraz mało kto o tym pamięta, nie mówiąc już o tym, że wielu nawet nie wie kiedy był początek stanu wojennego. słyszałam ostatnio odpowiedź młodzieńca w teleturnieju, że to było w 1989 roku!

      Usuń
    4. Skojarzenie jak najbardziej prawidłowe.
      A co do daty, to kilku polityków też "wtopiło".

      Usuń
  2. Dark-u.....zdjęcie zajebiste..... a to Zło zajmuje jedynie 1/4 obrazu....więc nie jest tak źle :)

    Zdjęcie powala....skąd Ty to "bierzesz" o tej porze roku????????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwetia czy już tyle zajmuje czy dopiero :)
      Skąd? Wyglądam przez okno :)

      Usuń
  3. A wiesz!... chciałabym się tan znaleźć!!!!!!!!!!!!! Tak niewymownie PIĘKNIE!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień i zima sprzejają takiemu niebu, słońce jest wtedy nisko i maluje chmury.

      Usuń
  4. Ale masz "OKO"...czytaj duszę.... już pisałam o tym... chyba :))

    OdpowiedzUsuń
  5. zło czai się po cichutki nie przychodzi z błyskiem i wielką pompą :)
    tylko dopada nagle i z ukrycia
    To na zdjęciu to bramy piekła raczej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. .....albo RAJU.... nie wiadomo co AUTOR miał na myli :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha...to tak bardziej pompatycznie....a ja, jak zwykle artystycznie :)))))))))))

      Usuń
    2. E tam, nic pompatycznego,po prostu chciałem oddać ten dzień jakimś zdjęciem

      Usuń
  7. niesamowite zdjęcie. zarazem przerażające, co kryje ta czerń,
    ale jednak ciekawi i fascynuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Wkraczamy na grząski grunt... Kolory nie są mocną stroną facetów :)

      Usuń
    2. Dark, faceci znają się na kolorach i są to wszystkie... trzy kolory: ładny, chu...y i pedalski.

      Usuń
    3. Dziś byłem w sklepie z pościelą i ręcznikami. Chciałem kupić synowi pościel Real Madryt. Przez prawie 10 minut byłem świadkiem rozmowy klientki ze sprzedawczynią na temat kolorów ręczników. Padały takie wyrazy, jak: fuksjowy, oliwkowy, amarantowy i burgund. Aż tu nagle klienta zauważyła moją obecność i zaczęła mnie przepraszać, że jeszcze tylko chwilka i już ucieka. Odpowiedziałem jej: proszę się nie spieszyć, kobiece rozmowy o kolorach bardzo mnie uspokajają.

      Usuń
    4. Ech, nie tylko faceci nie znają się na tych sprawach. Do mnie do sklepu przychodzą takie nastoletnie "modystki", ą, ę, które na pomarańczowy, fioletowy, czerwony (nie wspominaując już o wszystkich tych "pośrednich" odcieniach) mówią: "Różowy? Fuj, ja tego nie założę!".

      Cóż, myślę, ze co jak co, ale róż akurat, to każdy facet rozpozna bez problemu ;)

      Usuń
    5. Różowy? Jasne, że znamy, to ten ostatni z wymienionych przez Caddiego:)

      Usuń
    6. Tak też myślałam :)

      Usuń
  9. Twoje ZŁO nie ma zwyczajnej twarzy. Jest w swojej grozie piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historia zna wiele fascynacji złem. Choć by komunizm i faszyzm.

      Usuń
  10. Ciemność pożera słabnąca jasność. Lubię te klimaty i zawsze rozdziawiam japę, gdy udaje mi sie je zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwieczna walki sił Światła z Ciemnością. Już wiadomo, że Ciemność kiedyś wygra. Może nie jutro ani za milion lat. Ale wygra.

      Usuń
  11. strasznie wieeeelką i mroczną paszczę ma to zło, może pochłonąć wszystko. na szczęście można to zdjęcie odwrócić i będzie wielkie dobro, które pożera zło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja tam jestem dobrej myśli, że ciemne chmury odejdą i nic złego się nie stanie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziś widziałam piękny zachód Słońca. Było dużo koloru łososiowego i beżowego, nawet fuksja tu i ówdzie. Róż pudrowy i błękit paryski też ;-))

    Zdjęcie piękne, wyraźna symbolika: ciemne chmury nadciągające od wschodu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj wrzuciłem te wszystkie nazwy kolorów do Google Translate... wciąż myśli :)

      Usuń
    2. Ech...to proste. Żeby zobaczyć błękit paryski musisz się udać do Paryża. Róż pudrowy znajdziesz na twarzy młodej dziewczyny (nieopalającej się) lub na majtasach jakiejś starszej pani. (wybór należy do Ciebie) :)))
      Łososiowy w lodówce, fuksja na balkonie albo w ogrodzie, ale dopiero latem :)))
      Pięknej soboty pełnej nowych odkryć życzę :)))

      Usuń
    3. A to tam jest opcja tłumaczenia z kobiecego na męski??
      dobrze wiedzieć, mam nadzieję, że działa w obie strony ;-))

      Dobrego dnia, Słońce dziś u mnie - wysyłam promyk w stronę Mroku :)

      Usuń
    4. No i sobota już zaczęła się odkrywczo, u Iny poznałem kolor musztardowy :)
      U mni słońce zza chmur, więc nie jest źle :) Można myć okna :))))

      Usuń
    5. Gdzie Wy to słońce macie? U mnie taka mgła że psa nie widzę kiedy oddali się na długość smyczy. Strach z domu wychodzić!

      Usuń
    6. To uważaj, możesz wrócić z obcym psem :)

      Usuń
    7. Pfff Homer nie taki głupi :)))
      Gdzie mu powiedz będzie lepiej niż u mnie. Pies który chciałby się podpiąć na jego miejsce musiałby stoczyć niezłą walkę, na śmierć i życie :D

      Usuń
    8. No tak... znaczy się, groźna jesteś :)

      Usuń
  14. 13 grudnia chciało nas pokonać - nie pokonało.
    Teraz zmieniło nazwę, ale od tego prawa i sprawiedliwości pozostają tylko mdłości.
    Na marszach nienawiści wieczór im schodzi.
    Klimatyczna fotka.
    Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Negacja wlasnego państwa i wszystkiego, co jest z nim związane kończy się... gułagami, obozami i bagnetem w brzuchu.

      Usuń
  15. W ogień za złem pójdzie w poszukiwani nieznanego dobra. Z braku świadomości ziejemy złem improwizując dobro....
    Pozdrawiam, jak zwykle fotka piekielnie dobra
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  16. Hmm, jest zlo, jest dobro i beda razem na przemian do skonczenia swiata...
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko które wtedy zwycięży? Mam nadzieję, ze dobro.

      Usuń
  17. doczytałam w komentarzach zamysł tego wpisu i związek z datą...
    przyznam, że było mi potrzebne takie przypomnienie

    OdpowiedzUsuń
  18. Uuuuła, ale foto! Wow! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Groźne, ale piękne. I takie zachody lubię, oby jasność wyłaniała się z ciemności.
    Widzę, że tu data gra główną rolę, nieźle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy interpretuje na własną rękę. Ja tak widzę tę datę.

      Usuń
  20. A ja bym powiedziała, ze to na twoim zdjęciu to co się w nas nieraz kotłuje, zanim nastanie błękitne niebo w nas... Nasze prywatne piekła. Na szczęście czasami w natłoku myśli, zalewu zła, z tej walki rodzi się coś dobrego, tylko... trzeba to przetrwać i nie dać się złu... Piekne zdjęcie i ta rocznica, której niektórzy próbują nadać z czasem inny sens...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zło cały czas próbuje walczyć, stąd to kotłowanie w naszych duszach.

      Usuń
  21. róznie wychodzi: raz na wozie raz pod wozem, ale się staramy:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...