poniedziałek, 16 grudnia 2013

Mimochodem



44 komentarze:

  1. Bardzo cenię teksty Kaczmarskiego, świetny autor i wykonawca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychowałem się na Kaczmarskim. Słuchałem go w stanie wojennym w radio Wolna Europa.

      Usuń
  2. Bardzo piękne "inteligentne" zdjęcie zrobiłeś tak.... mimochodem :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Najnowszego Wiedźmina. Ale nie on na zdjęciu. To Czarna Księga komunizmu.

      Usuń
    2. Bosz.....no jako Mroczny musisz czytać Czarne Księgi
      i jak przebrnąłeś przez taką ciężka lekturę?

      Usuń
    3. Wiesz, jestem historykiem, więc to wcale nie jest dla mnie ciężka lektura :)

      Usuń
    4. O widzisz a ja umysłem ścisłym raczej :)
      Chociaż nie protestowałabym jakby mi ktoś chciał coś poopowiadać. Z historią jednak byłam zawsze na bakier. ;)

      Usuń
    5. Czasem coś tu opowiadam :) Np. pisząc opowiadania, sprawdzam wiele szczegółów historycznych.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Nie czytałam, ale słyszałam o niej.
      Jednak wolę beletrystykę ;-)

      Usuń
    2. Ja też. Tę książkę czytałem dawno temu.

      Usuń
  5. i tak mimochodem tekst o stanie wojennym? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ale serduszka Ci nie robią :)

      Usuń
    2. O, dopiero teraz zauważyłam to serduszko. No nie, moje nie robią. Pewnie mnie nie lubią, bo rzadko je noszę ;)

      Usuń
    3. Kurcze ja tez dopiero teraz...za krótko się przyglądałam!! :)))
      Widzisz....Ciebie nawet okulary UWODZĄ :)))

      Usuń
    4. Oj, szanowne Panie dziś jakieś rozkojarzone :)

      Usuń
    5. Przyznam że zaglądałam tu w połowie zajęć z tańca i oglądałam zdjęcie w komórce.
      czy jestem usprawiedliwiona? :P

      Usuń
    6. Serduszko ukazuje się mimochodem :)

      Usuń
    7. to ja chyba z tych najbardziej rozkojarzonych :) serduszka nie zauważyłam ni w ząb, ale za to tekst przeczytałam :)

      Usuń
    8. O, to zrobię jakąś kartkówkę ;)

      Usuń
    9. ok :) nawet słowną :))))))))))))))

      Usuń
    10. Mimochodem, przypadkiem, od tak, zwyczajnie, banalnie, lecz niezauważalnie. Amoralnie?
      ;)

      Usuń
    11. Na kartkówkę się nie zgadzam!!!! Mam dziś test z hiszpańskiego i to myślę czy nie zwiać :D bo nie mialam czasu się pouczyć

      Usuń
  7. książka to piękna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię zdjęcia inne, przemyślane, takie jak Twoje, nad którymi muszę sie chwilkę zastanowić i pochylić. Tak na marginesie, jestem dzieckiem stanu wojennego i wcale nie jestem z tego dumna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyślałem sobie, że ktoś czyta książkę o stanie wojennym, poruszony treścią odkłada na chwilę okulary i wtedy pojawia się...

      Usuń
  9. Mimochodem... tyle finezji w twoich zdjęciach i subtelności. kaczmarskiego uwielbiam i żałuję, że tak szybko odszedł.. a z historia to nawet miałam swój przelotny romans, ubzdurałam sobie by zdawac na historię (która zawsze lubiłam), ale na Ludwiku słońce sie wyłożyłam :) mimo to nadal lubie historię, choc wiele faktów z głowy uleciało! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dla mnie historia Francji stanowiła nie lada problem. Kiedyś na egzaminie miałem wymienić wszystkich uczestników bitwy pod Waterloo :)

      Usuń
    2. Nie uwierzysz, że ja dwa razy zdając na historię , dwa razy dostałam to samo zagadnienie... Ludwika właśnie! a to moja czarna dziura, biała plama czy jak to chcesz nazwij, omijałam ten okres historii szerokim łukiem, jakas taka awersja. No i wtedy stwierdziłam, że historyczki to ze mnie nie będzie, to nieodzowny znak od losu by pojśc w innym kierunku. No i poszłam... i nikt nie powiedział, zostań :)

      Usuń
    3. Z historii marnie się żyje. Wiem coś o tym :)

      Usuń
  10. Ta piosenka Kaczmarskiego, jak jego wszystkie chyba, jest znakomita.
    My też słuchaliśmy jej w RWE. Takie były czasy.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka szkoda, że Jacka już nie ma wśród nas. Ostatnio słuchałem kilku piosenek Kaczmarskiego w wykonaniu jego córki. Interesujące przeżycie.

      Usuń
  11. 16 grudnia o tej porze, kiedy opublikowałeś notkę, było już po pacyfikacji "Wujka" - milicja się wycofała, a pozostało wojsko i górnicy - 6 górników już nie żyło, trzech umierało w szpitalu, a 21 było rannych. To tak "mimochodem".
    https://www.youtube.com/watch?v=99qLjyOHfpM

    Nie masz opcji wpisania nicka? Trudno, będzie przez googla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, dlatego to zdjęcie jest z tą datą. Zło, które przegrało z dobrem i miłością.

      Usuń
  12. Nie zapomnę mrozu, śniegu i nasłuchiwanych na UKF porozumiewających się wykonawców stanu wojennego. Widzieliśmy czołgi i wozy opancerzone. Na wspomnienei czuję ciarki na plecach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mama płacząca w kącie, samotne święta, bo nie dostaliśmy przepustki...

      Usuń
  13. to zdjęcie jest niezmiennie piękne, niezależnie ile razy się na nie patrzy... i wolałam nie znać tytułu książki - kłóci mi się teraz to serduszko, ta miłość, jaką darzę słowo drukowane, z treścią jaką tam masz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki mają różne treści. Te, które mają te najgorsze, wciąż są książkami.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...