NO i zapętliłeś mnie tym zdaniem....muszę sie coyba z nim przespać. Bo przecież latarnia wskazuje drogę, kierunek w którym mam podążać. Jeśli światło będzie we mnie...dokad pójdę?
To słowa Buddy, sfera wiary jest u mnie dość ułomna, ale myślę, że to zdanie ma coś z nią wspólnego. Może to coś w stylu: nie będziesz miał bogów cudzych przede mną? Nie wiem. Wiem jedno: nie przestawaj tu zaglądać.
To jest jedna z interpretacji, która jest mi bliska. Druga, to - jak pisalem w odpowiedzi na komentarz Judyty - to sfera wiary. Tu trochę błądzę po omacku, choć podświadomie czuję, że coś jest na rzeczy.
Oj coś Ty ostatnio taki smutny, nie poszukiwać światła poza sobą? to trochę egoistyczne. Właśnie szukaj światła w innych, idź przez życie prostą drogą i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam. A zdjęcia piękne. Pozdrowionka.
Dex, odpal kaganek, swieczke, blask latarni powroci. Czasem czlek sie nawet nie spodziewa, z ktorej strony:) Moze jakis blysk w oku? Jest taka znamienna latarnia na Rhode Island a moze to Maine?
A jak w kimś światło wątlutkie, to będzie ciężko za nim podążyć... I tak się czlowiek mota po omacku i obija przez zycie... Ale zdjęcie ładne. Napawa spokojem i pewnością.
NO i zapętliłeś mnie tym zdaniem....muszę sie coyba z nim przespać.
OdpowiedzUsuńBo przecież latarnia wskazuje drogę, kierunek w którym mam podążać. Jeśli światło będzie we mnie...dokad pójdę?
Przed siebie.
UsuńPo ciemku? ;)
UsuńMożna komuś wpaść w ramiona. Po ciemku nieźle to wychodzi :)
UsuńSkoro tak, to mi pasuje :)
UsuńNo :)
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=sUNeDMNTaI0 Takie jakieś skojarzenia... Trudne to...
OdpowiedzUsuńHymn "latarników"?
UsuńA jak latarnia zgaśnie, to jak znajdę drogę :)
OdpowiedzUsuńDlatego trzeba kupić czołówkę :)
UsuńDzięki za świetną radę :)))
UsuńDo usług :)
UsuńCzyli, że mamy słuchać się swojego wewnętrznego głosu niezależnie od tego, co radzą inni?
OdpowiedzUsuńMyślę, że aby słuchać innych musimy umieć słuchać siebie.
UsuńGdyby to bylo prawda, to nie zagladalabym do Ciebie...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
To słowa Buddy, sfera wiary jest u mnie dość ułomna, ale myślę, że to zdanie ma coś z nią wspólnego. Może to coś w stylu: nie będziesz miał bogów cudzych przede mną? Nie wiem.
UsuńWiem jedno: nie przestawaj tu zaglądać.
Sami jesteśmy światłem dla siebie, bo Bóg jest w nas
UsuńWe mnie jest go mało...
UsuńNajważniejsze, to zrobić pierwszy krok, bo nawet najdalsza droga zaczyna się od pierwszego kroku
OdpowiedzUsuńJedni myślą tylko o tym pierwszym kroku, inni, zanim go zrobią już się martwią o ostatni. Takim ten pierwszy przychodzi bardzo trudno.
UsuńMoże jednak latarnia, jest jak bicie własnego serca. By otworzyć się na innych,najpierw trzeba rozpoznać siebie.
OdpowiedzUsuńTo jest jedna z interpretacji, która jest mi bliska. Druga, to - jak pisalem w odpowiedzi na komentarz Judyty - to sfera wiary. Tu trochę błądzę po omacku, choć podświadomie czuję, że coś jest na rzeczy.
UsuńOj coś Ty ostatnio taki smutny, nie poszukiwać światła poza sobą? to trochę egoistyczne. Właśnie szukaj światła w innych, idź przez życie prostą drogą i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam. A zdjęcia piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.
Nie smutny, a refleksyjny :)
UsuńZnalazłem kiedyś to zdanie Buddy i byłem ciekaw co o nim myślicie.
Światła trzeba szukać wszędzie dokoła. :)
OdpowiedzUsuńNo, może poza tunelem kolejowym ;)
UsuńMożna mieć światło w sobie, lecz inni ludzie też mają te światła, a im więcej latarni, tym jaśniej, prawda? :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo to odczuwam.
Przytulanka. Moocne, kurdeczka :)
Masz rację. I mówię to z pozycji kogoś, komu kiedyś większość latarni zgasła.
UsuńDex, odpal kaganek, swieczke, blask latarni powroci. Czasem czlek sie nawet nie spodziewa, z ktorej strony:)
UsuńMoze jakis blysk w oku?
Jest taka znamienna latarnia na Rhode Island a moze to Maine?
Latarnie mają to do siebie, że nawet gdy nie widać ich światła, to czasem je słychać. Będę wiec się rozglądał i nasłuchiwał.
UsuńZ tą sentencją, to lepiej uważać. Niejednego własny blask wyprowadził na manowce.
OdpowiedzUsuńZdjęcia natomiast klimatyczne :)
Pozdrawiam serdecznie!
To fakt. Oślepił i zniszczył.
UsuńPozdravki
A mówią: nie idź w stronę światła :)
OdpowiedzUsuńTak mówią kolejarze :)
Usuńbeautiful image and reflection ! and true words
OdpowiedzUsuńhave a wonderful weekend
Thank you. Have a nice week.
UsuńA jak w kimś światło wątlutkie, to będzie ciężko za nim podążyć... I tak się czlowiek mota po omacku i obija przez zycie...
OdpowiedzUsuńAle zdjęcie ładne. Napawa spokojem i pewnością.
Ponoć wystarczy kupić różowe okulary i można wtedy dostrzec najbardziej wątłe z wątłych.
UsuńNo wyraznie jestes tam gdzie trzeba, zeby chlonac zycie. Zdjecia piekne
OdpowiedzUsuńMożliwe, że masz rację, choć wciąż myślę, że jestem zagubiony.
Usuń