14 czerwca 1940 roku do KL Auschwitz przybył pierwszy transport 728. polskich więźniów (wśród nich było około 20. narodowości żydowskiej). Tak zaczęła się tragiczna historia tego miejsca, zakończona 27 stycznia 1945 roku. Ogółem do obozu trafiło co najmniej 1,3 miliona osób, w tym:
- 1,1 mln Żydów;
- do 150 tysięcy Polaków;
- 23 tysiące Romów;
- i ponad 30 tysięcy osób innych narodowości.
Liczba zabitych sięgnęła prawie 1,1 mln osób, w tym:
- 960 tysięcy Żydów, czyli prawie 90% – w tym:
- 438 tysięcy z Węgier;
- około 300 tysięcy z Polski;
- prawie 70 tysięcy z Francji;
- 60 tysięcy z Holandii;
- 55 tysięcy z Grecji;
- ponad 46 tysięcy z Czech i Moraw;
- ponad 26 tysięcy Żydów ze Słowacji;
- ponad 24 tysiące z Belgii;
- 23 tysiące z Niemiec i Austrii;
- 10 tysięcy z Jugosławii;
- do 75 tysięcy Polaków;
- 21 tysięcy Romów;
- 15 tysięcy jeńców radzieckich różnych narodowości;
- do 15 tysięcy ludzi innych narodowości.
To tragiczny czas był, nie lubimy takich rocznic ale pamiętać trzeba. Nigdy więcej!!!!
OdpowiedzUsuńŚwiat nigdy się nie nauczy na własnych błędach, choćby pierwsze z brzegu: wojna domowa w byłej Jugosławii czy Rwanda.
UsuńŚwiat zawsze znajdzie sobie powód do wojen i zabijania. Jeśli nie będzie to eksterminacja Żydów, będzie to zagrożenie atomowe, wojna domowa, albo to, albo tamto. Pokój nie jest przypisany dla gatunku ludzkiego, niestety.
UsuńZdjęcia fantastyczne, jak zawsze! Szkoda, że tak mało - bo cały fotoreportaż z tego miejsca w Twoim obiektywie musiałby zwalać z nóg...
Pozdarwiam :)
Czasem myślę, że szukanie pretekstów do wzajemnego zabijania się, to obok zabijania, ulubione zajęcie ludzkości.
UsuńPoruszające zdjęcia i przerażająca statystyka...
OdpowiedzUsuń----
Zaglądam tu od kilku tygodni... ciekawy blogg...
Pozdrawiam Halina
Jak powiedział Stalin: Jedna śmierć to tragedia, milion to statystyka.
UsuńPrzykro mi, że zestawiasz mnie ze Stalinem...
UsuńMoją rodzinę "dotknęła" ta statystyka... z obu stron... Mordowano bowiem masowo po obu stronach... a także i na własnym podwórku...
i nie tylko Żydów...
Przeraża mnie to, że to nie była ostatnia wojna... wojny trwają, a morderstwa są coraz bardziej "wyszukane"...
Absolutnie nie zestawiam Cię ze Stalinem. Po prostu jego zdanie doskonale ilustruje temat ilości ofiar. On wypowiedział to, co od dawna było wiadome. Od 3 lat na różny sposób przeżywany śmierć 96 pasażerów lotu do Smoleńska, ale nie rusza nas milion zabitych w trzy miesiące w Ruandzie.
UsuńZło zawsze zaskakuje i budzi zdziwienie, że pod takim niebem było to możliwe.
OdpowiedzUsuńPamiętasz mój tekst o snajperze? Zło też jest takim snajperem.
UsuńTe straszne cyfry z zerami wyglądają jeszcze straszniej. Za każdym zerem kryja się tysiące ludzi: kobiet, mężczyzn, dzici. Ludzi, którzy nie zdążyli przeżyć swoich mażeń. Ktoś zdecydował że nie mięli czasu choćby zakochać się...
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie to miejsce.
Tak, choćby zakochać się...
UsuńTylko dzięki bliskiej obecności KOGOŚ udało mi się przetrwać wizytę w tym miejscu.
UsuńDobrze jest mieć takiego KOGOŚ. Oj dobrze...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńI tak mam kopię na meilu :)
UsuńWiem ze masz:)
UsuńNo tak... przecież też masz bloga :)
UsuńKażde zdjęcie z obozu będzie przerażające - niestety. Nawet kolorowe piękne niebo nic tu nie pomoże...
OdpowiedzUsuńChciałem tu osiągnąć podwójny efekt: po pierwsze - kontrast drutu kolczastego obozowego ogrodzenia z pięknem nieba, a drugi... Latem 1944 roku do Birkenau zwożono Żydów z Węgier. Likwidowano nawet do 10000 osób dziennie. Krematoria nie nadążały z paleniem zwłok, więc kopano doły paleniskowe, gdzie ciała pomordowanych przekładano podkładami kolejowymi, a następnie podpalano je. Płonęły dniami, w nocy więźniowie widzieli na niebie krwawą łunę, jak mówili: niebo płonęło.
UsuńLudzie są zwierzętami, tyle w tym temacie
OdpowiedzUsuńZwierzęta zabijają po to, by przeżyć, człowiek zabija z miliona powodów, przeżycie jest na samym końcu.
UsuńChcesz się kłócić ? No to ludzie to zwierzęta rozumne , niektóre z uszkodzonym mózgiem
UsuńA od kiedy polemika jest kłótnią?
UsuńDobrze czasem jest wpaść na koniec dnia i ustosunkować się do całości dyskusji :)( Zważając na temat to taki gorzki uśmiech)Wiesz, myślę, że porównanie ludzi do zwierząt jest obraźliwe nie dla ludzi, ale dla tych drugich właśnie. Zwierzę nigdy nie działa z taka premedytacją i w tak świadomy sposób nie niszczy swego gatunku, jak my ludzie.
UsuńO to właśnie mi chodziło. Dzięki
UsuńI tak umarła owa polemika
UsuńZofia Nałkowska napisała słowa przerażające: "Ludzie ludziom zgotowali ten los".
OdpowiedzUsuńLudzie nie są zwierzętami, zwierzęta są o niebo lepsze.
Ja mam rodzinę w Oświęcimiu, ciocia zawsze opowiadała o płonącym niebie nad Oświęcimiem. Brak słów.
Miłej niedzieli życzę:))
Tak, ludzie ludziom...
UsuńByłam tam raz,
OdpowiedzUsuńjeszcze w szkole
pamiętam że płakałam
widok stosów osobistych rzeczy poruszył chyba najbardziej
Miejsce przygnebia i budzi uczucie gniewu. Ale za to Twoje niebo ze zdjęć....przepiekne!!!
Ja tam pracowałem przez kilka lat.
UsuńCiężko było oglądać to codziennie?
UsuńCiężko. Długo nie miałem ochoty tam wracać, 2 lata temu ktoś mnie poprosił o oprowadzenie, to był mój powrót w to miejsce.
UsuńJa chyba nie chciałabym tam wracać nawet na chwile
UsuńTo był wyjątkowy gość.
UsuńJeśli wyjątkowy to rozumiem.
Usuńdla kogoś takiego pewnie i ja bym się przełamała.
Twoje zdjęcie jest takie bardzo wymowne przez oszczędność środków wyrazu. Bardzo, bardzo symboliczne...
UsuńLubię się skupiać na przekazie, a nie na technice. Może dlatego.
UsuńDużo na te tematy czytałam w młodości, ale chyba z wiekiem jest mi coraz trudniej. Coraz trudniej zrozumieć...
OdpowiedzUsuńPoruszające zdjęcia.
Czasem myślę, że tego nie można zrozumieć.
UsuńGdy byłam bardzo mloda pochłaniałam wszelką literaturę dotyczącą miejsc kaźni, eksterminacji, później to uwalniało się ze mnie latami w postaci koszmarów, do tego stopnia, że myślałam, że nie warto mieć dzieci, ze względu na to by uchronić ich przed ewentualnie takim losem. Teraz, gdy jestem mamą nie chcę już czytać o tych okropnościach, wydawało mi się, że już wszystko przeczytałam w tym względzie - a zło ciągle się dzieje, przeraża i zadziwia swoją pomysłowością. Nigdy, do końca zycia nie zapomnę zdjęcia wojownika z byłej Jugosławii dumnie pokazującego do kamery naszyjnik z dziecięcych paluszków.Nie mam za wiele wiary w nas jako ludzi, ale mam dużo wiary w Boga i wierzę, że czasami wznieca iskierkę dobra w ludzkich sercach i dopóki wierzę, dopóty ta nadzieja nie zagaśnie.
UsuńJak już tu wspominałem, pracowałem kiedyś w oświęcimskim muzeum. To była mocna lekcja życia.
UsuńA co tam robiłeś, jeśli mogę spytać? Nie każdy ma szansę i jednocześnie siłę na taka lekcję. Myślę, że to zmienia optykę patrzenia na świat.
UsuńDroga laviolette, miałam to samo, uważałam, że nie będę nigdy mieć dzieci,żeby uchronić je przed podobnym losem. Nasz kraj szczególnie przesiąknięty jest bólem i cierpieniem, ja dodatkowo wyniosłam to z domu. Nie tak dawno przeczytałam książkę "Dziennik Zlaty Filipowicz" dziewczynki z Sarajewa. Czasy współczesne, to wydarzyło obok nas i świat, wydawałoby się cywilizowany na to zezwolił
UsuńOstatnio sporo w komentarza przewija się temat wojny domowej w byłej Jugosławii. Niebawem poruszę ten temat, bo mam dwa opowiadania osadzone w tamtych klimatach.
UsuńLiczby są suche. Milion ludzi, milion drzew, milion latających maszyn... W którymś momencie to przestaje robić wrażenie, bo umysł nie ogarnia takiej ilości. Łatwo sobie wyobrazić motocyklistę rozsmarowanego na ciężarówce, milion tysiące zagazowanych...jak?
OdpowiedzUsuńTa przygarbiona nad drutami lampa... Nie pierwszy raz ją widzę, a wciąż zatrzymuje wzrok...
Ponownie zacytuję Stalina: Jedna śmierć to tragedia, milion to statystyka.
UsuńStatystyka, generalizowanie...
OdpowiedzUsuńNigdy tego nie znosilam, nie znosze I pewnie znosci nie bede.
Oboz...bylam tam tylko raz. I wystarczy.
Najbardziej buntuje mnie fakt, ze jest traktowany, przynajmniej tutaj, jako miejsce kazni Zydow. Jedynie. Zreszta II wojna swiatowa jest tozsama z Holokaustem jedynie.
Straszne to I smutne.
Tak, to jest bardzo smutne, że coraz częściej, zwłaszcza w Ameryce wojnę utożsamia się jedynie z Holocaustem.
UsuńTo prawda, widziałam kiedyś w telewizji reportaż, w którym wypowiadali się polscy byli więźniowie Oświęcimia. Mówili z goryczą o tym, że zupełnie zapomina się o tym, że obozy koncentracyjne to nie tylko eksterminacja Żydów, że polski rząd po wojnie nigdy o to nalezycie nie zadbal by oddac należytą cześć polskim więźniom, ani nie zadbał o takie wysokie zadośćuczynienie pieniężne jak to potrafili wywalczyć sobie Żydzi. Często z tych opowieści wyłanie się nie do końca idealny obraz Żyda,bywalo, że bywali też po stronie oprawców, ale o tych wyjątkach strach glośno mówić by nie byc zaraxz posądzonym o antysemityzm. Takie czasy.
UsuńNikt nie umniejsza faktu, że 90% ofiar to byli Żydzi czy osoby pochodzenia żydowskiego. Ale te 10% zasługuje na taki sam szacunek i taką samą pamięć. Trzeba o tym pamiętać i głośno mówić. W pierwszym okresie istnienia obozu przywożeni byli tam głównie Polacy, później jeńcy rosyjscy.
Usuńwłasnie o to mi chodzi, nie wiem, czy zostałam dobrze zrozumiana - nikt nie umniejsza tego faktu jak powiedziałeś, ale nie zapominajmy o innych.
UsuńŚwiat się nie zmienia.Nadal pod pięknym niebem dzieją się rzeczy straszne, może na mniejszą skalę ale jakby zsumować to...strach myśleć.
OdpowiedzUsuńMniejszą? Rwanda 1994 - ponad milion ofiar w około 100 dni.
UsuńRwanda... Pewnie znasz ten film: Hotel Rwanda? To dla mnie pamiętny rok - rok urodzin mego syna. Znam ludzi, którzy wtedy tam byli. Bylismy wtedy z mężem bardzo młodzi. Gdy pochłonięta byłam cudem macierzyństwa, mój mąż pracował na budowie by nas utrzymać. Po powrocie z pracy mówił, że widział jak w Zaventem ( brukselskim lotnisku)lądowal wielki belgijski transportowiec, własnie ten, który wywoził obywateli belgijskich z Rwandy. Później dopiero poznałam dramat - jak to się wszystko odbyło. Jak ci ludzie zostali pozostawieni samym sobie. Opiekuje się na odległość chlopakiem stamtąd - urodził się własnie wtedy. Jego rodzice nie żyją. Często zastanawiam się w jakich okolicznościach umarli, w jakich okolicznościach on przyszedł na świat. po której byli stronie. Oczywiście, te pytania są tylko w mojej glowie. Modlę się by był szczęśliwy.
UsuńNajgorsze jest to, że tak zawsze było, jest i będzie. Gdzieś tam toczą się dramaty, a na drugiej stronie globu inny ktoś ogląda to na ekranie telewizora popijając poranna kawę i dziwiąc się okrucieństwu tego świata. Tak naprawdę ten świat niewiele obchodzi, chyba, ze zagraża to jego interesom, swiata tego.
Media bombardują nas obrazami z wojen, rzezi i masowych mordów. Pierwotne założenie zapewne było takie, żeby zwrócić na to uwagę, zainteresować świat, pobudzić do działania. Ale jak większość rzeczy uległo to wypatrzeniu, efekt jest taki, że zobojętnieliśmy i, jak piszesz, oglądamy takie newsy przy porannej kawie. Nawet jak nas to poruszy, to na bardzo krótko. Mniej więcej do następnego newsa.
Usuńmoja mama była tam z wycieczką szkolną jakoś zaraz po wojnie...Wszystko jeszcze no nie wiem jak to napisać, było świeże? Nigdy więcej tam nie pojechała.
OdpowiedzUsuńZaraz po wojnie w Birkenau przetrzymywano Niemców i AKowców, później okoliczna ludność zaczęła rozkradać to, co zostało: deski i cegły z wysadzonych krematoriów. Do dziś można w ścianach niektórych domów zobaczyć siwe cegły - efekt kontaktu z Cyklonem B.
Usuńto ja - tuv.Donosicielka nagrody od kneziów;)
OdpowiedzUsuńPolitycznie poprawnie jest "doręczycielka" :D Nawet listonoszka już jest niepolitycznie ;)
UsuńPies nie odchorował donosicielstwa? :)
UsuńBabo ze wsi, poprawność polityczna zniszczy świat, jaki znamy.
Usuńno nie:) pies zdrowy ,gorzej z właścicielką, bo mnie bąbelki wody sodowej pękaja w uchu;>
UsuńPojęcia nie mam o co chodzi :)
UsuńTo zajrzyj do źródła ;)
UsuńSlow brak. Bylam tam jako mloda dziewczyna - obrazilam sie na Boga.
OdpowiedzUsuńZdjecia rownie bolesne jak piekne.
Bo ciężko zrozumieć jak Bóg mógł na to pozwolić.
UsuńMysle, ze nie ma co tu mieszac Pana Boga, bo stworzyl nas na swoj wzor I podobienstwo, wyposazyl jeszcze w wolna wole.
UsuńI to wlasnie owa wolna wola niekyorych uczynila to milionom.
Wiele jeet za to odpowkedzialnych przy milczacej zgodzie reszty.
Mnie tak boli Jugoslawia, bo dziala sie tak blisko. Wtedu bylam jesscze w Europie. I co...I nic.
Troszke rozmaitej lektury pozwolilo mi zrozumiec te serbsko-bosniackie niesnaski. Tylko co z tego?
Z drugiej strony: "Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem". To z Biblii, o Potopie.
UsuńWlasnie, przestraszyl sie tego, co zrobil, jakie monstra stworzyl...
UsuńBóg szanuje wolność człowieka az do granic nieposłuszeństwa. Może jest idealistą :),wychodzi na to że nas trzeba trzymac krotko na smyczy bysmy sie nie pozagryzali...
UsuńAmeryko, monstra II wojny światowej też zasługiwały na potop.
Usuńlaviolette - a może lepiej byłoby, abyśmy się pozagryzali i odrodzili jako lepsza rasa?
Mysle, za A. Saint Exupery, ze najwieksze problemy ma czlowiek z wlasna wolnoscia.
UsuńZamordyzm powoduje, ze jest kogo obarczac wina. Wolne wybory...no, jakos trudno samemu siebie winic.
Podoba mi sie tez zdanie laviolette o szacunku Pana Boga do nas.
Coś w tym jest. Mam taką prywatną teorię, że szczególnie tego zamordyzmu to potrzebują Słowianie.
UsuńReally very hard and tragic the history of this place !!!
OdpowiedzUsuńIt is a warning to what people are capable of.
UsuńJust a terrible place, we should never fotget so that this doesn't happen again against any population in ant war.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Filip
It scares and warns us against the madness.
UsuńZnajoma Żydówka (choć politycznie poprawnie będzie Izraelitka) powiedziała mi kiedyś, że obowiązkiem każdego porządnego żydowskiego rodzica jest zabrać swoje dziecko do Auschwitz. W naszym kraju zdaje się ta tendencja zanikać, próbujemy "chronić" młode pokolenie w swoisty sposób, przedkładając teraźniejszość nad rangę historii. Co jest słuszne? Myślę, że we wszystkim należy zachować równowagę. Jako dziecko, po opowieściach babci, każdy dźwięk samolotu kojarzył mi się z nalotem, miałam nawet spakowane lalki i znałam skrót do pobliskiego poniemieckiego schronu. Obrazy, że szkolnej wycieczki do Obozu zagłady latami przewijały mi się w snach.Nie pozwoliłam siostrze pisać mi po ręce długopisem, bo bałam się,że ślad zostanie na zawsze. Dlatego nie wiem, czy zabiorę dziecko do Auschwitz,chyba nie. O płonącym niebie opowiem
OdpowiedzUsuńW 1997 roku służbowo przez miesiąc byłem w Izraelu. Poznałem m.im. ich model edukacyjny w temacie Holocaust. Z jednej strony robił duże wrażenie, z drugiej... bardziej kojarzył się z indoktrynacją. Zaczynają bardzo wcześnie, bo już w przedszkolu. Wycieczki sześciolatków w Izbach Pamięci czy w muzeach Holocaustu to nic dziwnego. Wizyty w kibucach, które zakładali Ci, co przeżyli, apo maturze, a przed pójściem do wojska przyjazd do Auschwitz. Ktoś złośliwy powie, że to marketing Pamięci. Możliwe. Z drugiej strony nic tak nie łączy i nie jednoczy, jak pamięć o przodkach, dniach minionych i wspólnej historii. Tworzy się wtedy silne poczucie przynależności do narodu.
Usuńznajomość historii i własnych korzeni daje poczucie przynależności...
UsuńW rzeczy samej. Coraz mniej ludzi to rozumie.
UsuńPsalm
OdpowiedzUsuńAmen
Usuńthe fire is still in the sky ! such a dark, such a terrific past ! what men are able to do !
OdpowiedzUsuńterrible images !
We can not forget. Never!
UsuńChyba wszystko już zostało powyżej napisane, choć słowo "wszystko" nie bardzo tu pasuje. Nigdy za dużo słów, by ciągle o tym mówić.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pierwsze zdjęcie od góry, a "Niebo" na nim, wcale nie jest piękne.
Pozdrawiam!
Takie miejsca są naszym sumieniem. Ciemną stroną sumienia. Musimy o tym pamiętach, by tych plam było mniej.
UsuńObozy koncentracyjne nigdy nie spowszednieją, nie przestaną budzić mojej grozy, jak to w ogóle było możliwe w niby-cywilizowanym świecie...
OdpowiedzUsuńAle nadal dzieją się takie okropieństwa na terenach objętych wojną, że dopóki będą wojny, takie historie będą się powtarzać...
Nic dodać, nic ująć.
UsuńMan is a Wolf to Man...
OdpowiedzUsuńHugs DP!!
Animals kill to survive, the man for a million other reasons.
Usuń