wtorek, 25 czerwca 2013

A ja z tej mgły chcę uciec w jasność, powrócić do jas­ności, powrócić, zasnąć... *

* - Władysław Broniewski

51 komentarzy:

  1. Czasem dobrze jest skryć się we mgle, a potem wrócić...
    Pozdrawiam czekając na jasność
    poranka :)

    Ps. Gdzie robiłeś to zdjęcie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile się znajdzie wyjście z tej mgły.
      Robione na molo w Kołobrzegu.

      Usuń
    2. Nigdy nie widziałam mgły nad Bałtykiem. Ale też zawsze byłam tam latem.
      A wyjście zawsze jakieś się znajdzie :) nie ma takiej mgły z której nie udałoby sie wydostać.

      Usuń
    3. W Kołobrzegu często bywają. Swego czasu dość często tam bywałem, raz się zdarzyło, że mgła stała nad miastem 2 tygodnie.

      Usuń
    4. Nad naszym morzem bywam dość rzadko. A wszystko przez mój "ostatni raz".
      "Uporczywy niż" utrzymywał się na wybrzeżu przez tydzień. Nie lało, tylko siąpiło....bez przerwy. Takie fajne wakacje :P

      Usuń
  2. Ooo, pozwolisz na wtórne wykorzystanie zdjęcia? :))

    Ku jasności... czasem w mroku/mgle łatwiej dojrzeć to, czego zwykle nie widać...


    OdpowiedzUsuń
  3. To sa przeciez moje klimaty, jam Gdynianka. Lubie i lubie tekst.

    OdpowiedzUsuń
  4. Patrzę, czy tam w głębi, nie czai się jakiś podstępnie spełniający życzenia "Książę Mgły" ;)
    Mgły lubię. Można stać się wtedy niewidzialnym dla samego siebie i nic nie musieć. Opadające powodują strach ale i napędzają do działania, jak startujący samolot. Kiedyś mieszkałam wysoko w górach, praktycznie we mgle. Będąc we mgle, ważny jest słuch. Mówią, że kto ma dobre "oko", ze słuchem już u niego gorzej. Ty na słuch raczej nie musisz narzekać, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W weekend majowy byłem w górach i często mgły były poniżej szczytu. Zresztą dowody już tu przedstawiałem. Czasem przez szczyt przechodziła chmura, wtedy siedzieliśmy we mgle.
      Na słuch nie narzekam, bo nie mam dobrego oka :)

      Usuń
    2. Ale okulary masz dobrze dobrane :)

      Usuń
  5. Lubie Broniewskiego, mimo, ze skopali go za cala ta okolostalinowska propagande.
    Zamienie humid na mgle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie często są mgły, mieszkam w kotlinie. Niestety, jest też wilgotno, bo tu głównie podłoże gliniaste.

      Usuń
  6. We mgle czasem bezpieczniej. A wyjście??? Zawsze jakieś jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet dwa wyjścia. Przynajmniej tak mi kiedyś poradzono.

      Usuń
  7. Mgły przychodzą i odchodzą i nic na to nie poradzimy. Ograniczaj ą mi widoczność a ja lubię bezkresne horyzonty i w górach i w życiu. Alina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, choć z drugiej strony mgła ma w sobie coś fascynującego.

      Usuń
  8. Mgła fascynuje jak u Eliota, ale zawsze ma w sobie coś przerażającego. Taka prawdziwa mgła, nie zwiewna mgiełka dla ozdoby. Nie wiadomo co z niej wyjdzie i gdzie zaprowadzi. Ale rzeczywiście w końcu się rozwiewa i człowiek czasem potrafi docenić to, co widzi i że widzi. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem w życiu zachowujemy się jak przysłowiowe dzieci we mgle. A przecież mamy tylko jedno życie, więc nie lepiej prosto z mostu?

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Piękna i groźna. Przynajmniej w tym przypadku. Gdy ją zauważyłem była jakieś 500 metrów od statku. On też ją zauważył, zrobił w tył zwrot i zaczął płynąć w kierunku molo, gdzie miał przystań. Miał do przepłynięcia jakieś 300 metrów. Zdjęcie zrobiłem, gdy miał do celu jakieś 100 metrów. Później już nic nie widziałem, bo zniknął we mgle.

      Usuń
  10. Nice, beautiful and very interesting the trip in the fog but I wish a good return into to the light and colours of summer !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. For now, it's raining, but I hope that the sun will come the summer.

      Usuń
  11. Jako dziecko mówiłam: "ja się boję tego mgła". I chyba mi to jednak zostało...

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest nawet fachowa nazwa dla określenia strachu/lęku przed mgłą - homichlofobia :) Mnie tam mgły bardzo się podobają, mają w sobie coś mistycznego i magicznego :) Byleby nie dopadła mnie gdzies bardzo wysoko i w terenie mocno przepaścistym :)

    Pozdrawiam, zdjęcie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  13. Poranki we mgle ze wschodzacym sloncem, to jest cudo...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, są przepiękne. Zwłaszcza w Toskanii, w której niestety jeszcze nie byłem :(

      Usuń
    2. Jest niesamowite mieszkać we mgle, np. Lazio-1000 m n.p.m. Wychodzisz do pracy i wystukujesz codziennie rano( po południu mgły opadły):) butami rytm 375 schodków, pomyłka grozi skręceniem kostki:) Słyszysz czyjeś kroki, zwalniasz i bęc, walisz w czyjś tors, bo źle obliczyłeś odległość. Wspomnienia:)

      Usuń
    3. Jak to męski tors, to chyba dobrze? :)

      Usuń
  14. Mgła jak z horroru :) dla mnie extra!

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczna mgla, chociaz mgla jakos tak zlowrogo sie kojarzy. znow mi sie ten horror przypomnial, wiesz jaki. Obsesja jakas, czy co?
    I co widzisz juz jakies swiatelko w tej mgle? Pojawi sie, pojawi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a moze ktos z odwiedzajacych ciebie wie co zrobic by nie wyswietlac sie w tych koszmarnych googlach z imienia i nazwiska? Dobrzy ludzi pomozcie zachowac odrobine anonimowosci.

      Usuń
    2. Mgła jest z kategorii: fascynujące zło. Kiedyś popełniłem rymowankę mgielną :)

      Siwy mgły opar macki rozpościera,
      ze snu się budzą moczary, trzęsawiska.
      Czarna chmura sierp księżyca pożera,
      wstają topielce, duchy uroczyska.

      Wędrowców znużonych błędne ognie kuszą
      zawodzą rusałki, jęczą ghule krwawe
      do boju umarłych hufce znów wyruszą
      szczęk broni już słychać i bitewną wrzawę.

      Lecz gdy kur zapieje, kiedy mgła opadnie,
      świat ten nagle zniknie, nie znam jego losów.
      I tylko zostanie ślad wędrowca w bagnie
      i jego mogiła - czerep w kępie wrzosu.

      P.S.
      A co tak z innego konta? :)

      Usuń
    3. o!... i wiersze pisze na dodatek!
      z innego bo polapac sie z tym nie moge,a przeciez probuje przejsc na google+, bo ma byc rewolucja od lipca i strace wszystkich obserwowanych- i jak ja was pozniej poodnajduje?!
      A nazwe tego konta zmieniam juz trzeci raz! najpierw chcialam by wyswietlala sie nazwa bloga, ale napisali ze la violette nie brzmi jak imie i nazwisko i moga zawiesic moje konto. ale widze, ze inni podpisuja sie pseudonimem, tez tak bym chciala,nie mam jednak pojecia jak to obejsc! Strasznie nietechniczna jestem i niepraktyczna. taka wirtualna analfabetka!

      Usuń
    4. Nie dramatyzujmy, to zwykła rymowanka :)
      Na G+ nie znam się, staram się trzymać od nich z daleka :)

      Usuń
  16. Latajacy Holender... taki współczesny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilu takich życiowych "Latających Holendrów" jest wśród nas?

      Usuń
  17. Ja też czasami mam na to ochotę...
    Piękne zdjęcie.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie ma to jak wyjść z mgły i znów dobrze widzieć :)
    Wspaniałe zdjęcie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mogę ściągnąć rymowankę mgielną? Proooooszę!

    OdpowiedzUsuń
  20. Excelente sitio, llego por un comentario tuyo en el blog de Giga.
    te dejo un fuerte abrazo desde Uruguay!

    http://perfumederosas-cristina.blogspot.com/


    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...