poniedziałek, 6 maja 2013
Krajobrazy
Życie jest jak krajobrazy.
U jednego jest suche i miałkie niczym piaski Sahary, u innego grząskie jak błota Polesia. U niektórych jest wartkim, górskim strumieniem, ale są też tacy, których życie jest jak leniwa delta Dunaju. Bywa też tajemniczą i krętą Amazonką, rajskimi Karaibami, zimną Arktyką czy monsunowymi Indiami. Jest też gorącą Afryką, egzotyczną Japonią czy fascynującymi Himalajami.
Długo można by jeszcze wymieniać podobne analogie i każda z nich miałaby rację bytu.
Ale jest jeszcze coś, co je łączy. Coś, na co w każdym z nich wcześniej czy później się natkniemy…
To przepaść.
I to ta z rodzaju tych nieuniknionych, których nie da się obejść, z którymi trzeba się zmierzyć.
Są tacy, którzy broniąc się przed upadkiem, walczą chwytając się przysłowiowej brzytwy, mielą rękami na oślep, zrywają paznokcie, wrzeszczą, rozpaczają. Niektórym udaje się uniknąć najgorszego, większość jednak i tak spada. Inni, szybko tracą siły, poddają się i ze spokojem spadają w otchłań. Są wreszcie tacy, którzy widząc beznadzieję położenia, sami robią krok w przód…
Nieliczni mają szczęście spać na tzw. „cztery łapy”, otrzepują się i idą dalej zapominając o tym, co było. Wielu kończy lot z przetrąconym karkiem, ale szczęśliwi, że żyją, odchodzą w dal, skomląc z bólu, ale z nadzieją, że rany się zagoją.
Na końcu są Ci, których dusza rozprysnęła się na tysiące, setki tysięcy okruchów. Oni każdego następnego dnia reszty swojego życia próbują je odnaleźć i posklejać w jedną całość.
Cóż.. Przynajmniej mają jakąś pasję…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To nie pasja..., to desperacja...
OdpowiedzUsuńDesperacja jest gdy się fotografuje depresję :)
UsuńCzyli kierunek Holandia...? :-)
UsuńO tej porze roku uroczo jest też nad morzem Martwym :)
UsuńO jak pięknie...w tych górach.
OdpowiedzUsuńA porównując życie do krajobrazów to krajobraz im bardziej mroczny tym bardziej ciekawie na zdjęciu wygląda, mroki życia są niestety nie ciekawe. Gdybyż tylko takie życiowe krajobrazy były jak na Twoim zdjęciu... Sielanka po prostu. W życiu tak niestety nie jest, nigdy nie wiesz co spotkasz za rogiem i kiedy dojdziesz do przepaści skąd nie ma odwrotu, niestety i z czym się będziesz musiał albo już musisz zmagać. Niestety wiem coś o tym. J.
Pozdrowienia.
Mroczny krajobraz można zmienić, życie trudniej.
UsuńNie zawsze możemy oglądać krajobraz naszych marzeń.
OdpowiedzUsuńNieraz nie możemy tam dojść, innym razem nie możemy zobaczyć, chociaż osiągnęliśmy cel podróży.
Czasami da się posklejać okruchy życia, czasami jest to niemożliwe.
Nie ma jednej recepty.
Zycie jest nieprzewidywalne.
Pozdrawiam:))
Jak to ktoś na murze napisał, a Zanussi podchwycił: Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową.
UsuńWpis mało optymistyczny, ilustracja na szczęście tak, dysonans to czy nadzieja?
OdpowiedzUsuń:)
Nadzieja. Wszak ona umiera ostatnia :)
UsuńHeidegeger wypowiedział się w sprawie nieuniknionego, mówiąc, że "człowiek jest bytem (nakierowanym) ku śmierci" [Sein zum Tode]. Tak więc nieuniknioność przepaści tyczy każdego, różnica jest tylko w KIEDY.
OdpowiedzUsuńCzasem JAK implikuje KIEDY.
UsuńNa zdjęciu krajobraz zwodniczo piękny. :) Moje życie przypomina raczej serpentyny w górach. Jak dojazd do Montserrat. :)
OdpowiedzUsuńAle za to na szczycie jest samo piękno :)
UsuńSiła gór połączona z zielenią czyni tą fotografie wyrazistą i przepiękną! Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńO tak. Dość niebezpiecznie zbliżyłem się do nich (tych gór) i wyszło takie zdjęcie :)
UsuńZdjęcie cudowne, a post? no cóż pisał go Mroczny Pasażer.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O! I tej wersji będę się trzymał :)
UsuńPozdravki
Cudowne, cudowne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńA w tych pięknych chmurach, jest smok ziejący ogniem. Lubię Twoje zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńSmok Grycan :)
UsuńDziękuję :)
No, Mroczny...Juz rozne porownania slyszalam, ale o takim wiem dopiero od ciebie! Nie bede ukrywac, ze bardzo mnie sie takie porownanie podoba!
OdpowiedzUsuńHmm....Wlasnie mysle jakie krajobrazy w moim zyciu mi towarzyszyly...
Rownin i stepow to na pewno nie bylo!
Mam wrazenie, ze chyba najbardziej to przypominalo krajobraz Gruzji...
Albo dluuugo pod gorke, a jak juz z gorki, to na leb na szyje, i to tylko po to, zeby miec przed soba ...druga gorke!
A czlowiek by chcial posiedziec gdzies w spokoju, na plazy, nad morzem...pod palma, a nawet nasza rodzima sosna!
A tu nie!
Kolejna gorka!
No, o partyzantach po tych gorach, co to rzucaja klody pod nogi, to juz nie wspomne...
Mam jednak nadzieje, ze kiedys dojde wreszcie do jakiegos morza!
Byle nie bylo to ...martwe morze!
Ostatnio oglądałem skecz kabaretu Łowcy.B o Gruzinach, którzy zgwałcili niedźwiedzia. Mam nadzieję, ze Twoja Gruzja jest bezpieczniejsza :)
UsuńPodoba mi się, że wielu z Was odkryło w sobie jakieś krajobrazy.
Tak jakos intuicyjnie liczylam na cos niezbyt mrocznego ( mimo, ze to czesc moich ulubionych klimatow)dzisiaj akurat, bo jakos mam taki kiepski nastroj przy poniedzialku, i nie zawiodlam sie! Dark ucieszyl moje oczy pieknym, kojacym krajobrazem i te trafne porownania! i jakas nadzieja plynaca, ze jednak mozna na cztery lapy, ze choc poturbowany - to dalej do przodu, a nawet ten z dusza rozprysnieta na milion kawaleczkow nie straci nadziei, bedzie po milimetrze skladal swoje wnetrze i budowal i wierzyl, ze "jeszcze bedzie przepieknie, jeszcze bedzie normalnie"..., pozdrowka Passengerze :)
OdpowiedzUsuńNiedawno byłem w tak głębokiej d...pie, że widziałem migdałki. Ktoś mi wtedy poradził, żebym walczył albo się poddał. Bo innej drogi nie ma. Drugie wyjście bardzo kusiło, ale jestem tchórzem i siłą rzeczy wybrałem pierwsze rozwiązanie.
UsuńWszystkiego w nas po trochu...
OdpowiedzUsuńPieknie napisane, jak zwykle!
Cieszy moja dusze...
Serdecznosci
Judyta
Wszak jesteśmy ulepieni z ziemskiej gliny.
UsuńPozdravki
Zdecydowanie wolę przepaście niż grząskie bagna - nad przepaścią jest przynajmiej pięknie i raczej nie ma komarów, a jak się spadnie, to lżej umierać, niż się udusić w błocie ;)
OdpowiedzUsuńI czyściej ;)
Czyściej? Twój mózg zanieczyści jakieś 10 metrów kwadratowych gruntu :)
UsuńBardzo pieknie napisales o zyciu (ale Ty mi nie pisz o zerwanych paznokciach bo bardzo nie lubie)- tez sie nauczylam, ze od kopa czlowiek jakis bardziej rworczy, bo sie meczy dobrze. I bedzie dobrze.
OdpowiedzUsuńKiedyś napisałem o kolekcjonerze paznokci :)
UsuńW sumie to bardzo ciekawe, że w tworzeniu to im gorzej, tym lepiej.
Ładne....
OdpowiedzUsuń