Sączy się w serca i umysły niczym Cyklon B, zabija skuteczniej od nalotu dywanowego na Drezno. Jest równie bezsensowna co bitwa pod Verdun. Obraca w pył wszystko co dobre w człowieku.
Czasem nadchodzi zupełnie bezszelestnie, skrada się niczym wąż. Innym razem brnie do przodu jak walec drogowy, chwilami tylko słychać chrzęst łamanych uczuć i ostatnie tchnienie konających.
Ale nade wszystko lubi być głośna, spektakularne wejścia na scenę to jej żywioł. Wtedy wrzeszczy jak Führer na parteitagu.
Życie z nią przypomina spacer niewidomego po polu minowym, a miłość i przyjaźń gasną przy niej niczym Leonardo di Caprio w końcowej scenie "Titanica".
Czterej Jeźdźcy Apokalipsy to jej bracia, matką Kali, a ojcem Loki.
Każdy to wie, niemal każdy rozumie, większość potępia.
I co?
Nic.
A zazdrość wciąż ma się dobrze...
Czasem nadchodzi zupełnie bezszelestnie, skrada się niczym wąż. Innym razem brnie do przodu jak walec drogowy, chwilami tylko słychać chrzęst łamanych uczuć i ostatnie tchnienie konających.
Ale nade wszystko lubi być głośna, spektakularne wejścia na scenę to jej żywioł. Wtedy wrzeszczy jak Führer na parteitagu.
Życie z nią przypomina spacer niewidomego po polu minowym, a miłość i przyjaźń gasną przy niej niczym Leonardo di Caprio w końcowej scenie "Titanica".
Czterej Jeźdźcy Apokalipsy to jej bracia, matką Kali, a ojcem Loki.
Każdy to wie, niemal każdy rozumie, większość potępia.
I co?
Nic.
A zazdrość wciąż ma się dobrze...
Dobrze powiedziane/napisane, wiele w tym prawdy.
OdpowiedzUsuń(A bogactwo porównań powala :D)
I tak się streszczałem :)
UsuńNiestety, masz rację.
OdpowiedzUsuńNiestety, podobnych chorób jest dużo więcej.
UsuńNie wiem tylko czy zasłużyła sobie na taki poetycki opis.
OdpowiedzUsuńMa swoją wielką przyjaciółkę - to nienawiść.
Jedna rodzi się z drugiej, albo na odwrót.
Jedna i druga ma siłę niszczącą, niestety ....
Pozdro...:)
Tak, nienawiść to jej wielka przyjaciółka.
Usuńwow ! great...
OdpowiedzUsuńwonderful colour !
ła, co za zdjęcie! :))
OdpowiedzUsuńÓn groźny jest :)
UsuńZgadzam się, przez zazdrość nie jedna wojna wybuchła... pozdrowienia wiosenne zostawiam :)
OdpowiedzUsuńPorozpadało się też co nieco związków i różnych partnerskich takich.
Usuń... i bedzie miala sie dobrze.
OdpowiedzUsuńTekst przepyszny...
Serdecznosci
Judith
No właśnie, choćby nie wiadomo jak pyszny tekst napisać, ona i tak będzie miała się dobrze.
UsuńZazdrość była, jest i będzie tak jak inne uczucia. Człowiek to taka istota, która nigdy nie będzie pozbawiona uczuć, więc i zazdrość też będzie miała się dobrze :) Tylko zależy od nas samych,czy damy jej zawładnąć naszym umysłem. Praca nad sobą to równowaga naszego Ego :)
UsuńA tak aprops przypomniał mi się utwór Hey http://youtu.be/tNQx8Dh5094
Gdyby to było takie proste, mieszkalibyśmy w Utopii :)
UsuńŻycie i emocje składają się z emocji. Bez nich byłoby nudno. A zazdrość dla jednych to destrukcyjna siła, dla innych zaś moto napędowy. Żywioł jakich mało, pradawny wąż opisany w Księdze Rodzaju, jako ten, który zatruł serca pierwszego człowieka.
OdpowiedzUsuńCzasem tak się zastanawiam: skoro Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, to dlaczego obdarzył nas tyloma negatywnymi cechami i uczuciami?
Usuńale bez nuty zazdrości można być posądzonym o obojętność ;), jak każda przyprawa w odpowiedniej ilości dodaje smaku ;)
OdpowiedzUsuńNuta owszem, ale nie cała uwertura :)
UsuńBardzo wymowna ilustracja do tekstu.
OdpowiedzUsuńIle ja się przekopałem przez archiwa, by znaleźć węża. Od początku pasował mi do tego tekstu.
Usuń