Jesteś jak na wodzie. Jesteś sam i wiosłujesz. Widzisz ludzi na brzegu, ale jesteś coraz dalej. Walczysz, bo to normalne. Ale umysł nie chce o tym myśleć. Planujesz obiad, zamykasz drzwi,
Nadrobiłam zaległości, obejrzałam sobie zdjęcia. Zachwyciłam się, uśmiechnęłam, zarumieniłam :), zamyśliłam, poryczałam, bo to czasem bolało... Ale warto było. Dzięki. :) A rzekotka to chyba książę, bo się zakochałam, taka cudna :)
Sporo zdjęć miałam do oglądania :) A ich nie da się oglądać w kategoriach ładne - nieładne: je się po prostu przeżywa :) To znaczy niektórzy patrzą na technikę, tematykę, kolorystykę itp.; ja przeżywam. No cóż, każdy ma jakieś wady... :)))
Wolę obiad.
OdpowiedzUsuńJak mielony, to wchodzę w to.
UsuńCzy ta łódź jest dziurawa?
OdpowiedzUsuńNie wiem. Może tak, a może pasażer dziurawy.
UsuńPasażer to ciemny, a jeszcze dziurawy, łomatulujedyna :D
UsuńLepiej podziwiaj spokój otaczającej go przyrody :)
UsuńTo jest tak: Jesteśmy na łódce, łowimy rybkę i mamy obiad.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
Czyżby sandacz?
UsuńNIGDY!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci z lodzi
Judytka
Dobra, ja wiosłuję, Ty nadajesz kierunek.
UsuńI don't understand your words (google is too bad !)
OdpowiedzUsuńbut I love this peaceful image
It's about how a person feels being depressed.
UsuńMam osobistem bardzo traumatyczne skojarzenia...
OdpowiedzUsuńJa też.
UsuńŻeby czasem można było wyłączyć myślenie, żeby mieć odwagę poddać się...
OdpowiedzUsuńNie wiadomo, czy łódka na Twoim zdjęciu jest na wodzie czy w niebie...
No właśnie, wyłączyć myślenie...
UsuńNa wodzie i w niebie.
Nadrobiłam zaległości, obejrzałam sobie zdjęcia. Zachwyciłam się, uśmiechnęłam, zarumieniłam :), zamyśliłam, poryczałam, bo to czasem bolało... Ale warto było. Dzięki. :)
OdpowiedzUsuńA rzekotka to chyba książę, bo się zakochałam, taka cudna :)
Sporo tych emocji :)
UsuńSporo zdjęć miałam do oglądania :) A ich nie da się oglądać w kategoriach ładne - nieładne: je się po prostu przeżywa :) To znaczy niektórzy patrzą na technikę, tematykę, kolorystykę itp.; ja przeżywam. No cóż, każdy ma jakieś wady... :)))
UsuńKażdemu według potrzeb :)
UsuńMagdaleno, ja mam takąż samą wadę jak i Ty :)))
UsuńOt, "wadliwe" dziewczyny :)
UsuńNo to nie jestem osamotniona. :)))
UsuńNo, raczej :)
UsuńNo, nie!
OdpowiedzUsuńTrzeba zmienić kierunek myślenia.
Ja też dryfuję.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:))
Zmieniaj :)
Usuńpiekna spokojna woda! wspaniała fotografia!
OdpowiedzUsuńJezioro Wolskie w Woli koło Rogowa koło Biskupina :)
UsuńNa całychjeziorach - brzmienie oboju uspokaja.
OdpowiedzUsuńTak, uspokaja.
UsuńA cóż to za mroczne myśli?!!!Taki spokój na tej wodzie i wokół...Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBo są myśli mroczne i bardziej mroczne. To jest ta mroczna.
UsuńPozdrawiam
:)
OdpowiedzUsuńTakie niebo widziałam dzisiaj w drodze do pracy.
Moje pochodzi spod Biskupina :)
Usuń