Coś z serii: mała rzecz, a cieszy?
Jak to mała?! Prawdziwe 7 kropek!
Gdyby nie ona, chleba by my nie mieli ;)
Otóż to!
No i kadry narodowej w piłce (po)kopanej :)
Po co komu biedronki, ktoś by zapytał. Teraz już wiemy: i chleb mamy i świat piękniejszy o ich czarne kropki na czerwonym tle:-)
No i jest gdzie zakupy robić :)
Biedronka na dłoni - małe potrzebuje wsparcia...PozdrawiamPs. Piękne ujęciehttp://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/http://kadrowane.bloog.pl/
Ponoć jest ich coraz mniej, zabijają je agresywne biedronki pomarańczowe "dwunastokropki"
A dla mnie to wciąż biedronka :) i to śliczna :)
Bo nie ma śliczniejszego robaczka od niej :)
Podobno dobry jest dżem z biedronki i kiełbasa i inne takie... Popatrz ile to rzeczy z takiego małego żuczka :-))))
No i jeszcze symbol seksu... chyba :)
Podobno ma wylądować na Stadionie Narodowym. Tymczasem na dziecięcej dłoni. Ślicznie:)
Bo Narodowy to taka nasza narodowa dłoń :)
Prześliczne :)))
No ba :)
Ależ cudnie kontrastują kolory! :)
Zauważyłem, że z upodobaniem Wy - kobiety - kopiujecie ten zestaw kolorów :)
Uwielbiam takie zdjęcia :-) Odrobina koloru wśród ogólnej szarości, jak w życiu ;-)
Masz rację, jak w życiu
Autograf wziąłeś? :) ps. zdjęcie extra!
3 - jeden dla mnie, dwa na Allegro :)
Jedno z moich ulubionych :)
A jakieś nieulubione masz? :)
No przecie, ze tak ;)
Pisz mi tu jak na spowiedzi :)
Przecież już kiedyś pisałam :) Jak na spowiedzi :D
Śliczna ... biedroneczka:)))
Bo one śliczne są i basta!
I jest ich tyle w polsce :)
Chwalą się, że 200 :)
Niezwykłe :)
Zwykłe-niezwykłe
Subiendo la cuesta, me gusta como esta lograda la toma, un saludo, Rodisi
A menudo tal manera similar al trabajo de Sísifo.
I większość pewno odruchowo pomyślała: "biedroneczko leć do nieba..." :) Też lubię takie zdjęcia z podkreśleniem kolorem tylko fragmentu.
W przyszłym tygodniu wrzucę ślimaki, to będzie se na pierogi :)
No dobra, dobra...
Małe jest piękne :-)
Ponoć :)
A jak tam lubię biedroneczki, bo są w kropeczki :)
Co prawda, to prawda :)
Zachwyciłam się zdjęciem!
No i co tu gadać jak widać.:)
No właśnie :)
a ja sobie dzis tu wrócę...
Dziś w promocji pomidory koktajlowe i wino różowe, wytrawne.
eee, zwykłą kanapkę z szyneczką i chrzanem i czarną herbatkę z łyżeczką cukru poproszę :)
Coś z serii: mała rzecz, a cieszy?
OdpowiedzUsuńJak to mała?! Prawdziwe 7 kropek!
UsuńGdyby nie ona, chleba by my nie mieli ;)
OdpowiedzUsuńOtóż to!
UsuńNo i kadry narodowej w piłce (po)kopanej :)
UsuńPo co komu biedronki, ktoś by zapytał. Teraz już wiemy: i chleb mamy i świat piękniejszy o ich czarne kropki na czerwonym tle:-)
OdpowiedzUsuńNo i jest gdzie zakupy robić :)
UsuńBiedronka na dłoni - małe potrzebuje wsparcia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps. Piękne ujęcie
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://kadrowane.bloog.pl/
Ponoć jest ich coraz mniej, zabijają je agresywne biedronki pomarańczowe "dwunastokropki"
UsuńA dla mnie to wciąż biedronka :) i to śliczna :)
OdpowiedzUsuńBo nie ma śliczniejszego robaczka od niej :)
UsuńPodobno dobry jest dżem z biedronki i kiełbasa i inne takie... Popatrz ile to rzeczy z takiego małego żuczka :-))))
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze symbol seksu... chyba :)
UsuńPodobno ma wylądować na Stadionie Narodowym. Tymczasem na dziecięcej dłoni. Ślicznie:)
OdpowiedzUsuńBo Narodowy to taka nasza narodowa dłoń :)
UsuńPrześliczne :)))
OdpowiedzUsuńNo ba :)
UsuńAleż cudnie kontrastują kolory! :)
OdpowiedzUsuńZauważyłem, że z upodobaniem Wy - kobiety - kopiujecie ten zestaw kolorów :)
UsuńUwielbiam takie zdjęcia :-) Odrobina koloru wśród ogólnej szarości, jak w życiu ;-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, jak w życiu
UsuńAutograf wziąłeś? :) ps. zdjęcie extra!
OdpowiedzUsuń3 - jeden dla mnie, dwa na Allegro :)
UsuńJedno z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńA jakieś nieulubione masz? :)
UsuńNo przecie, ze tak ;)
UsuńPisz mi tu jak na spowiedzi :)
UsuńPrzecież już kiedyś pisałam :) Jak na spowiedzi :D
UsuńŚliczna ... biedroneczka:)))
OdpowiedzUsuńBo one śliczne są i basta!
UsuńI jest ich tyle w polsce :)
OdpowiedzUsuńChwalą się, że 200 :)
UsuńNiezwykłe :)
OdpowiedzUsuńZwykłe-niezwykłe
UsuńSubiendo la cuesta, me gusta como esta lograda la toma, un saludo, Rodisi
OdpowiedzUsuńA menudo tal manera similar al trabajo de Sísifo.
UsuńI większość pewno odruchowo pomyślała: "biedroneczko leć do nieba..." :) Też lubię takie zdjęcia z podkreśleniem kolorem tylko fragmentu.
OdpowiedzUsuńW przyszłym tygodniu wrzucę ślimaki, to będzie se na pierogi :)
UsuńNo dobra, dobra...
UsuńMałe jest piękne :-)
OdpowiedzUsuńPonoć :)
UsuńA jak tam lubię biedroneczki, bo są w kropeczki :)
OdpowiedzUsuńCo prawda, to prawda :)
UsuńZachwyciłam się zdjęciem!
OdpowiedzUsuńNo i co tu gadać jak widać.
OdpowiedzUsuń:)
No właśnie :)
Usuńa ja sobie dzis tu wrócę...
OdpowiedzUsuńDziś w promocji pomidory koktajlowe i wino różowe, wytrawne.
Usuńeee, zwykłą kanapkę z szyneczką i chrzanem i czarną herbatkę z łyżeczką cukru poproszę :)
Usuń