środa, 13 lutego 2013

Cela śmierci


Wskazówki zegara leniwie połykają kolejne minuty… mija pierwsza godzina… W słuchawkach Hetfield szepce mi do ucha:

So close no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters


Spod powiek spoglądam na innych. Czytają, słuchają muzyki, ktoś chyba się modli, bo bezgłośnie porusza ustami. Nikt na nikogo nie patrzy, nikt do nikogo nie odzywa się.
Bo i po co?
Siedzimy w celi śmierci. Każde z nas doskonale wie dlaczego tu trafiło, każde wie, że to może być jego ostatni dzień. Wyroki są wykonywane z przerażającą częstotliwością. Ułaskawienie to luksus.
W słuchawkach brzmi kolejna  piosenka:

Kiedy umrę kochanie,
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem smutnym

Czy mnie wtedy przygarniesz,
ramionami ogarniesz,
naprawisz, co popsuł los okrutny?

Często myślę o Tobie,
często piszę do Ciebie
głupie listy - w nich miłość,
głupie listy - w nich uśmiech


***

Dziś nie ma tego starszego pana z kozią bródką i młodej buntowniczki o fryzurze „jakby w gówno zapałek powkładać”. Mijałem ją na korytarzu, nie była już taka butna, ocierała łzy z policzków. Odwróciłem wzrok…
W celi ktoś zaproponował, by zmówić za nich modlitwę. Wymruczeliśmy „Ojcze nasz”, a gdy skończyliśmy, zasuszona staruszka w kącie dodała: wieczne odpoczywanie…
- Oni żyją proszę pani – przerwałem jej – po prostu tylko ich tu nie ma.

***

Nie mam już siły czytać, muzyka mnie drażni, bolą mnie żyły. Z dziewięciu osób zostało nas dwie. Puste miejsca zapełnili nowi skazańcy. Za miesiąc nie zostanie z nich prawie nikt…
W kieszeni lekka wibracja. Przyszedł SMS: Pamiętaj o soku z buraków. Napij się, musisz dbać o krew…

7 komentarzy:

  1. Długo bałam się napisać coś pod tym tekstem, bo jak można skomentować coś tak mocnego?
    Uchwyciłam się tej iskierki:

    "Często myślę o Tobie,
    często piszę do Ciebie
    głupie listy - w nich miłość,
    głupie listy - w nich uśmiech"

    Dobrze jest mieć komu wysyłać głupie listy
    i dobrze jest mieć od kogo dostawać takie SMS
    Ile to daje siły i tego cudownego wewnętrznego uśmiechu:-)

    Ja też kiedyś lubiłam pisać głupie listy, ja też kiedyś lubiłam dostawać głupie listy.
    Było minęło.

    Życzę Ci żebyś mógł jak najszybciej opuścić to miejsce. Ktoś przecież robi te pozytywne statystyki:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyłączam się optymistycznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. a tu jeszcze powrócę, tekst ten zasługuje na troszkę więcej uwagi , zastanowienia, refleksji, a musze już dziś uciekać...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta choroba to wyrok?
    Moja Mama walczy, juz 2 podejscie.
    Pewnie jestem wredna, ale juz oswoilam pare strat. Choc z kazda schodzi mi dluzej. Polecam soki wlasnej produkcji, seler naciowy, jabka, marchew, buraki.

    I bedzie dobrze czyli tak, jak ma byc!
    Uwielbiam Dextera! Zgadniej za co, skoro znasz wszystkie sezony:)

    OdpowiedzUsuń
  5. a gdy przychodzi ułasawienie - nic już nie jest takie jakie było. gdy ocierasz się o celę śmierci, nic nie jest juz później w stanie cię złamać. nie każdy może zmierzyć się i odnieść zwycięstwo, ale wierzę, że gdy bardzo, bardzo, bardzo się pragnie zyć to zdarza sie niemożliwe. wierzący ludzie nazywają to Cudem. Nazywam to uśmiechem Boga. pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem co to lęk, mówię sobie - Jeszcze tylko dwa, no może trzy lata i przestanę się bać.

    Jesteś! Więc bądź.

    OdpowiedzUsuń
  7. Skąd Ty tak potrafisz? Tak pięknie...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...