Piękny egzemplarz i.... nie wydepilowany:-) Ciekawe czy gdzieś w pobliżu istnieje do nie niego para? Może spotykają się na nocne schadzki i wtedy Skalne Miasto ożywa:-)
:), ja nie jestem profesjonalistą, a odbiorcą . Jeśli coś do mnie przemawia, to o tym mówię. Nie mnie oceniać fotografii od strony warsztatu. Życzę więcej zadowolenia z własnych dokonań.
Mam dla Niego idealną parę ale z innego rejonu ;) Te skały i góry znam tylko od polskiej strony, za każdym kolejnym razem robią wrażenie. teraz jest motywacja żeby udać się do czeskiego miasta ;))
Wow!
OdpowiedzUsuńFantastyczne miejsce i cudowne miejsce!
przesyłam pozdrowienia.
O tak. Polecam szczególnie jesienią, cudowne widoki.
UsuńReally surprising. Capricious nature!!!
OdpowiedzUsuńHugs
W.
Nature has a sense of humor :)
UsuńThe more I look, the more I like.
UsuńAs you say, a special sense of humour...
W.
Piękny egzemplarz i.... nie wydepilowany:-)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy gdzieś w pobliżu istnieje do nie niego para?
Może spotykają się na nocne schadzki i wtedy Skalne Miasto ożywa:-)
Jedź i sprawdź.
UsuńNo niezły kawałek... Skały.
OdpowiedzUsuńNiezły :)
UsuńDzieki za wpis - lubie zdjecia opowiadajace historie i z refleksja. U Ciebie tak jest - zmysl obserwacyjny + fantazja tez jest!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Najbardziej cieszy mnie fakt, że mogę u Ciebie pisać po polsku :)
UsuńGdyby skaly umialy mowic...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Moglibyśmy spalić się ze wstydu :)
UsuńByłem tam, polecam to miejsce.
OdpowiedzUsuńJesienią mam zamiar odwiedzić to miejsce ponownie.
UsuńHehe robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńCóż... natura pojechała po bandzie :)
UsuńZanim doczytałam podpis, rozpoznałam miejsce, ujęło mnie piękno fotografii, bowiem dziwaczność skał zachwyca mnie za każdym razem , gdy tam jestem.
OdpowiedzUsuńJeszcze kiedyś coś tu wrzucę ze Skalnego Miasta. To piękne miejsce.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca nie każdy potrafi ująć w kadrze, Ty robisz to doskonale.
OdpowiedzUsuńProszę o więcej nie tylko z tego miejsca.
Niedobrze... Bo ja dopiero dążę do doskonałości.
Usuń:), ja nie jestem profesjonalistą, a odbiorcą . Jeśli coś do mnie przemawia, to o tym mówię.
OdpowiedzUsuńNie mnie oceniać fotografii od strony warsztatu.
Życzę więcej zadowolenia z własnych dokonań.
Nie o zadowolenie chodzi, a o zwykłą, czekistowską czujność. Wiara w doskonałość znacznie ją spłyca, co w konsekwencji prowadzi do kiczu.
Usuńtrzeba przyznać, że masz niezłe oko ;), a ja chyba wybujałą wyobraźnię, bo widzę w tych skałach twarz ;)
OdpowiedzUsuńTwarz... no jasne, że twarz :)
UsuńOj, od razu mam jednoznaczne, nieprzyzwoite skojarzenie! az sie sama wstydze :)nie wiedzialam, ze skaly moga byc takie...frywolne... :)
OdpowiedzUsuńOj, potrafi być frywolna, potrafi :)
Usuńszare a kolorowe? no, fartowne oko!
OdpowiedzUsuńMy, faceci, zawsze potrafimy fotografować swoje klejnoty :)
UsuńMam dla Niego idealną parę ale z innego rejonu ;) Te skały i góry znam tylko od polskiej strony, za każdym kolejnym razem robią wrażenie. teraz jest motywacja żeby udać się do czeskiego miasta ;))
OdpowiedzUsuńWarto. Tym bardziej, że to przysłowiowy rzut kamieniem.
Usuń