...chyba już do blogowania nie wrócimy, jakoś tak brak inwencji, brak pomysłów na dobre kadry a przede wszystkim duuuuży deficyt czasu tak więc jak się ma coś robić połowicznie to lepiej w ogóle nie robić. Od czasu do czasu będziemy tutaj zaglądać bo lubimy Twoje prace. Pozdrawki Renata i Jarek.
Szkoda. Robicie naprawdę dobre zdjęcia. Jak widzicie, ja też ostatnio mniej mam czasu. Ale staram się, bo fotografia to moja pasja, a jak ona zniknie, to i ja zniknę... Pozdrawiam serdecznie. I liczę na powrót.
"Koń jaki jest, każdy widzi" tak donosił autor "Nowych Aten". Kiedyś tak było, gdy koń był powszechnym narzędziem napędzanym owsem i obrokiem. Dziś jest to widok rzadki.
Też za mną chodzę konie ostatnio... Pojechaliśmy ze znajomymi do Ćwiklic na wschód słońca, ale konie z Przytuliska wypuszczane dopiero o 9. Jeśli znasz jakieś ładne fotograficznie miejsce z biegającymi luzem końmi, ale tak już o wschodzie słońca, chociaż ono teraz coraz później... - to daj mi proszę namiary.
"Koń by się uśmiał!"... No, ale nie w przypadku twoich zdjęć. Nie dość, że są śliczne, to tematem sa moje ukochane zwierzaki. Oprócz psów, własnie na punkcie koni mam wielkiego hopla, uważam, że konie i psy to najwierniejsi przyjaciele czlowieka. Nie ma mądrzejszych i wierniejszych zwierzaków! Niektórzy ludzie mogliby się wiele od nich nauczyć.
Konie to piękne zwierzęta można na nie patrzeć bez końca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie i żegnamy się. Powodzenia we wszystkim co robisz.
A co się stało, że się żegnacie? Mam nadzieję, że nie na zawsze...
Usuń...chyba już do blogowania nie wrócimy, jakoś tak brak inwencji, brak pomysłów na dobre kadry a przede wszystkim duuuuży deficyt czasu tak więc jak się ma coś robić połowicznie to lepiej w ogóle nie robić. Od czasu do czasu będziemy tutaj zaglądać bo lubimy Twoje prace.
UsuńPozdrawki
Renata i Jarek.
Szkoda. Robicie naprawdę dobre zdjęcia.
UsuńJak widzicie, ja też ostatnio mniej mam czasu. Ale staram się, bo fotografia to moja pasja, a jak ona zniknie, to i ja zniknę...
Pozdrawiam serdecznie. I liczę na powrót.
"Koń jaki jest, każdy widzi" tak donosił autor "Nowych Aten".
OdpowiedzUsuńKiedyś tak było, gdy koń był powszechnym narzędziem napędzanym owsem i obrokiem. Dziś jest to widok rzadki.
Pamiętam z dzieciństwa targ w moim mieście: pełno koni, furmanek... Ech, łezka się w oku kręci.
UsuńKonie - mądre, dostojne i królewskie :)
OdpowiedzUsuńI piękne :)
UsuńPiękne zwierzęta. I mają takie cudne, aksamitne nosy. :)
OdpowiedzUsuńAż tak dokładnie ich nie sprawdzałem :)
UsuńPo prostu kocham Konie...
OdpowiedzUsuńJ.
Ich się nie da nie kochać...
Usuńuwielbiam konie. :)
OdpowiedzUsuńNie jeden koń, tylko całe stado. Zawsze miło na nie popatrzeć. :)
OdpowiedzUsuńPowiedzmy: stadko :)
UsuńPiękne są. I zasłuchałam się....
OdpowiedzUsuńJa też. Jestem pod wrażeniem tej piosenki od kilku dobrych miesięcy.
UsuńI feel something special with horses ! they fascinate me ! they are so beautiful and seem so strong !
OdpowiedzUsuńI love your images
Horses are free.
UsuńGreat pictures about beautiful specimens.
OdpowiedzUsuńkisses
Horses are wonderful object photography.
UsuńRegards
Te konie nie sa czasem na dozywociu u kogos?
OdpowiedzUsuńOj, pora i na moja Legacy...blogowo:)
Nie wiem, spotkałem je na wakacjach :)
UsuńTeż za mną chodzę konie ostatnio... Pojechaliśmy ze znajomymi do Ćwiklic na wschód słońca, ale konie z Przytuliska wypuszczane dopiero o 9. Jeśli znasz jakieś ładne fotograficznie miejsce z biegającymi luzem końmi, ale tak już o wschodzie słońca, chociaż ono teraz coraz później... - to daj mi proszę namiary.
OdpowiedzUsuńMiędzy Mysłowicami a Jeleniem jest taka niewielka stadnina, kilka razy widziałem tam konie już około 5 rano.
UsuńDzięki :)
Usuń"Koń by się uśmiał!"... No, ale nie w przypadku twoich zdjęć. Nie dość, że są śliczne, to tematem sa moje ukochane zwierzaki. Oprócz psów, własnie na punkcie koni mam wielkiego hopla, uważam, że konie i psy to najwierniejsi przyjaciele czlowieka. Nie ma mądrzejszych i wierniejszych zwierzaków! Niektórzy ludzie mogliby się wiele od nich nauczyć.
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie świata bez koni i psów. Wciąż tęsknie za moją Azą.
UsuńJa chyba jednak do końca życia będę bała się koni. Są piękne, owszem, inteligentne, ale i silne.
OdpowiedzUsuńDzięki sile wciąż są piękne.
Usuń