Bardzo malownicze błocko. Ponoć cnota w błocie długo się nie uchowa.
Wszystko zależy od czasu. Jak za długo tam poleży to z cnoty niecnota zrobi się szybciutko.Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)
W dzieciństwie lubiłem brodzić boso w błotnych kałużach, jakie tworzyły się po majowej burzy. Tym zdjęciem uruchomiłeś mi pamięć emocjonalną:-)
Widzę, że aforyzm nie zasługuje na podkład muzyczny... i słońce nie chce zaświecić...Pozdrawiam:)
to wyglada jak zloto w blocie....
Nice and very interesting shot !!!I would like to see this in a colour picture too !!!Happy Sunday to you !!!
Ja wybieram złoto w błocie ;-)
Dark nie wiem co bym zrobiła bez tych Twoich "Złotych Myśli" - to daje do myślenia... Ciekawe ilu ludzi pochyli się, nad ubabranym w błocie, a ilu nad tym w złocie?Pozdrawiamhttp://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/http://kadrowane.bloog.pl/
interpretacja szeroka....oj szeroka
Though all things foul would wear the brows of grace, Yet grace must still look so.
Prawdziwa cnota błota się nie boi.
Wszystko zależny jak na to patrzeć. Większość wybiera niecnotę w złocie.
Co racja to racja :)
Złote slowa!
Pasuje mi do nastroju ... choć ze mnie raczej niecnota ;)
cnota (nie)cnotą - gdzie przepadłeś?
a o jakiej cnocie mowimy :)
Milczenie jest złotem, ale to chyba pewna przesada?
no własnie... powstrzyma się od komentarza, bo tak wiele interpretacji przychodzi mi do głowy:)
Bardzo malownicze błocko. Ponoć cnota w błocie długo się nie uchowa.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od czasu. Jak za długo tam poleży to z cnoty niecnota zrobi się szybciutko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
W dzieciństwie lubiłem brodzić boso w błotnych kałużach, jakie tworzyły się po majowej burzy. Tym zdjęciem uruchomiłeś mi pamięć emocjonalną:-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że aforyzm nie zasługuje na podkład muzyczny... i słońce nie chce zaświecić...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
to wyglada jak zloto w blocie....
OdpowiedzUsuńNice and very interesting shot !!!
OdpowiedzUsuńI would like to see this in a colour picture too !!!
Happy Sunday to you !!!
Ja wybieram złoto w błocie ;-)
OdpowiedzUsuńDark nie wiem co bym zrobiła bez tych Twoich "Złotych Myśli" - to daje do myślenia... Ciekawe ilu ludzi pochyli się, nad ubabranym w błocie, a ilu nad tym w złocie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://kadrowane.bloog.pl/
interpretacja szeroka....oj szeroka
OdpowiedzUsuńThough all things foul would wear the brows of grace, Yet grace must still look so.
OdpowiedzUsuńPrawdziwa cnota błota się nie boi.
OdpowiedzUsuńWszystko zależny jak na to patrzeć. Większość wybiera niecnotę w złocie.
OdpowiedzUsuńCo racja to racja :)
OdpowiedzUsuńZłote slowa!
OdpowiedzUsuńPasuje mi do nastroju ... choć ze mnie raczej niecnota ;)
OdpowiedzUsuńcnota (nie)cnotą - gdzie przepadłeś?
OdpowiedzUsuńa o jakiej cnocie mowimy :)
OdpowiedzUsuńMilczenie jest złotem, ale to chyba pewna przesada?
OdpowiedzUsuńno własnie... powstrzyma się od komentarza, bo tak wiele interpretacji przychodzi mi do głowy:)
OdpowiedzUsuń