wtorek, 17 grudnia 2013

Nieważne skąd wiatr wieje, ważne jak żag­le postawię!

56 komentarzy:

  1. Byleby wiało... A wiart niesie szepty, słuchasz ich czasem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Grunt to umieć żeglować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Zegnaj nam dostojny stary porcie...", Keja, Cztery piwka...o rany
    Prawy foka szot luz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba muszę to przepuścić przez Google Translate :)

      Usuń
    2. To taka zeglarska komenda o zaglach i sznurkach, skojarzylam z zaglowkami:)

      Usuń
    3. Kompletnie się na tym nie znam :)

      Usuń
    4. Fok to pierwszy, maly zagiel, szoty to linki do zagla, sa dwie, dla prawej i lewej strony po jednej. Wybierajac foka czyli stawiajac zagiel ciagniesz za linke i trzymasz:) zartuje, mocujesz ja przy burcie na specjalnym uchwycie. Zmieniajac kierunek zeglowania, zmieniasz ustawienia zagli, czyli luzujesz sznurek jeden tzn linke i wyciagasz tzn napinasz drugi:).
      NA foku w malej zaglowce jest to latwe, gorzej z wiekszymi zaglami, bo trzeba sily, ale jest to i proste i fajowe.

      Usuń
    5. Tego foka to chyba raz widziałem w ZOO... ;)

      Usuń
    6. a on sie stawial? Chyba sam :D:D:D
      Do Ciebie:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Ja szanty to tak bardzo umiarkowanie, ale jak są takie "kiwaczkowe", to owszem :)

      Usuń
  5. Dokładnie tak...jakby nie wiał trzeba trzymać kurs :)
    I pod wiatr da się płynąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko czym? Bo przecież wiadomo, że wiatr w oczy, to tylko biednemu :)

      Usuń
    2. Jak biednemu, no to tylko wpław płynąć ;)

      Usuń
    3. jak nie będziesz drażnić to nie ruszą...no bo co? biednego będą żarły?
      nie ma mowy!
      Tylko płyń delikatnie i nie wal rękami na oślep i bez sensu :P
      każdy ruch spokojny i przemyślany...dopłyniesz :)

      Usuń
    4. Dopłynę... jak DiCapro w Titanicu :) Do dna

      Usuń
    5. jak trzeba to kółko rzucę :) albo kapoczek

      Usuń
  6. jak taka flauta, to nie ma żagli stawiać. trzeba się łapać za wiosła i hejaaaa:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla takiego żeglarza, który nie ma celu to żaden wiatr nie będzie dobry. ;) Fajna myśl :)
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  8. O, kiedyś to była moja szantomantra, mogłam śpiewać ją bez końca, dzięki za przypomnienie, dawno to było... I jeszcze John Kanaka
    A gdy wiatru nie ma, to można sobie odpocząć i zagrać w statki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A przyznam się że złapałam bakcyla na żaglowanie i już nie mogę się doczekać jak Diabeł zrobi licencję na otwarte horyzonty ! będzie szał!
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj z Tobą wędrówki po morzach, plażach... ciekawie i wakacyjnie. Może jakoś dotrwam do wiosny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I może to jest jakiś sposób ;) tym bardziej, że dwucyfrowy licznik wygląda już optymistycznie

      Usuń
    2. W końcu powyższe zdjęcie jest w jakiejś korelacji z licznikiem...na szczęście:-)

      Usuń
    3. Jeszcze chwila i pożegnamy dziewiątkę z przodu :)

      Usuń
    4. Tia... chwila ;-)

      Usuń
    5. Jeszcze niedawno było 110 dni, a tu już 93 :)

      Usuń
  11. Do wiosny jeszcze 95 dni, a u Ciebie już apetyt na lato wzrasta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę się częstować, zwłaszcza, że to niskokaloryczne :)

      Usuń
  12. Jakoś znajomo wygląda :)) ....Zatoka???

    A wiesz! muszę wreszcie rozkminić tę cholerna instrukcję:))) ...zdjęcie bomba...takie ciut impresjonistyczne klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blisko... Balaton :)
      A z czym konkretnie masz problem?

      Usuń
    2. zdjęcia za ciemne i mało wyraziste

      Usuń
    3. A jaki to Olek? Najlepiej napisz na meila (znajdziesz w profilu).

      Usuń
  13. Takiego spokoju duszy życzyłabym sobie jak na twoim zdjęciu, bo przecież ja tam wiatru nie widzę :) Podobny cytat często przywołuję gdy mi się jakieś życiowe plany walą: "Pesymista narzeka na wiatr, optymista oczekuje aż wiatr się zmieni, a realista dostosowuje swoje żagle." i zaczynam ustawiać na nowo żagle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My, robiący zdjęcia też mamy podobne powiedzenie: „Amator martwi się o sprzęt, profesjonalista martwi się o pieniądze, a mistrz martwi się o światło”

      Usuń
  14. Nie do końca, jednak, czasem wieje... pod wiatr, cokolwiek to znaczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wiatrowi w oczy można... bezkarnie popłakać :)

      Usuń
  15. Nie da sie nie zeglowac, to wpisane jest w nasza nature. Ludzie zegluja i nawet o tym nie wiedza...
    Serdecznosci
    Judyta
    Zdjecie, co bede sie wymadrzac, jest po prostu UROCZE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vi­vere non ne­ces­se est. Na­viga­re ne­ces­se est.

      Usuń
  16. Very calm sailing today in your lovely blog and very nice music too !!!
    Have a nice day !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. nice to see these images in blue, when all is grey outside here !
    joyeuses fêtes passenger

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Although I like the color black and white, I try and show other colors here.

      Usuń
  18. najgorsze co można spotkać, to ciszę przed burzą.
    piękne zdjęcie. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne zdjęcie!
    A zawarta myśl w tytule jakże prawdziwa. Ale co my chcemy od wiatru, jak często pogoda nam psuje nastrój i mamy ochotę zakotwiczyć, aż się wypogodzi... czyż nie?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...