I am an American man, and I have decided to boycott American women. In a nutshell, American women are the most likely to cheat on you, to divorce you, to get fat, to steal half of your money in the divorce courts, don’t know how to cook or clean, don’t want to have children, etc. Therefore, what intelligent man would want to get involved with American women?
American women are generally immature, selfish, extremely arrogant and self-centered, mentally unstable, irresponsible, and highly unchaste. The behavior of most American women is utterly disgusting, to say the least.
This blog is my attempt to explain why I feel American women are inferior to foreign women (non-American women), and why American men should boycott American women, and date/marry only foreign (non-American) women.
Nie wolno robić tak, żeby kazać czekać na nowy wpis do przyszłego roku, kiedy dla kogoś jest to ostatnią deską ratunku na dobry humor i chwilę miłego zamyślenia. ;-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, miły Mroczny, niech to będzie dla Ciebie bardzo dobry rok. No i - wpisów, wpisów, wpisów (sobie) życzę! :) Oraz pozdrawiam serdecznie.
Hejka a ja mam teraz mały kłopot bo nie wiem jak zacząć moje wypracowanie o tym jak wygląda poprawna wycena firmy. No więc się błąkam i przeglądam jakieś zdjęcia i muszę powiedzieć, że jest naprawdę fajne.
Boskie te deski! Moze dlatego, że ... ratunku i... ostatnie!
OdpowiedzUsuńSorry, ale mnie te deski ubawily :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wystarczająco grube i wytrzymałe.
OdpowiedzUsuńZdjęcie jak zwykle poruszające.
Dobrze, że to żadna z tych o której śpiewają:
OdpowiedzUsuńUmarł Maciek, umarł
już leży na desce...
Te zdjęcia w czarno-białe , są wyjątkowo dobre.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
I am an American man, and I have decided to boycott American women. In a nutshell, American women are the most likely to cheat on you, to divorce you, to get fat, to steal half of your money in the divorce courts, don’t know how to cook or clean, don’t want to have children, etc. Therefore, what intelligent man would want to get involved with American women?
OdpowiedzUsuńAmerican women are generally immature, selfish, extremely arrogant and self-centered, mentally unstable, irresponsible, and highly unchaste. The behavior of most American women is utterly disgusting, to say the least.
This blog is my attempt to explain why I feel American women are inferior to foreign women (non-American women), and why American men should boycott American women, and date/marry only foreign (non-American) women.
BOYCOTT AMERICAN WOMEN!
www.boycottamericanwomen.com
Tytuł, strzałem w dziesiątkę. Mam nadzieję, że zawsze takie "deski" będą w zapasie i że pomogą wyjść z kryzysu.
OdpowiedzUsuńTaka brzytwa?
OdpowiedzUsuńAż dwie?! Rozbój w biały dzień :)
OdpowiedzUsuńFajna gra słowno-fotograficzna.
OdpowiedzUsuńDobrze jeśli się takie znajdzie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Życzę, by zawsze taka deska była. Dobrego Czasu Ci życzę i zdrowia. Pozdrawiam świątecznie
OdpowiedzUsuńZrób z tych desek ławeczkę, jaką kiedyś miałeś...
OdpowiedzUsuńTęskni się, wiesz? Przytulanka
Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Nie wolno robić tak, żeby kazać czekać na nowy wpis do przyszłego roku, kiedy dla kogoś jest to ostatnią deską ratunku na dobry humor i chwilę miłego zamyślenia.
OdpowiedzUsuń;-)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, miły Mroczny, niech to będzie dla Ciebie bardzo dobry rok.
No i - wpisów, wpisów, wpisów (sobie) życzę! :)
Oraz pozdrawiam serdecznie.
ojtam od razu ostatnie.... toz desek a desek..
OdpowiedzUsuńun título muy bien definido con la imagen
OdpowiedzUsuńsaludos
Hejka a ja mam teraz mały kłopot bo nie wiem jak zacząć moje wypracowanie o tym jak wygląda poprawna wycena firmy. No więc się błąkam i przeglądam jakieś zdjęcia i muszę powiedzieć, że jest naprawdę fajne.
OdpowiedzUsuńCiekawe... do dowolnej interpretacji ;)
OdpowiedzUsuńHej co tak zamilkłeś, brakuje nam twoich postów i zdjęć...
OdpowiedzUsuńZapraszam do nowego spisu blogów foto! http://foto-spis.blogspot.com
OdpowiedzUsuńwitaj mroczny, brakuje twoich wpisów, buuuuuu ):
OdpowiedzUsuńNo i co z tymi deskami? Udało się je wykorzystać w tym ratunku?
OdpowiedzUsuńTo ponad rok temu ostatni wpis... gdzie się podziewasz? wracaj!
OdpowiedzUsuńMroczny, odezwij się wreszcie!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam opuszczony blog.
OdpowiedzUsuńCzasem bardzo przydatna rzecz!
OdpowiedzUsuń:)
Hej ty żyjesz? fajnie blogowałes, szkoda, że zniknąłeś z sieci...
OdpowiedzUsuńHalo, halo! Czy tutaj ktoś urzęduje i zarządza blogiem?
OdpowiedzUsuń